Robert Biedroń liderem nowej formacji lewicowej? "Nie mam takich planów"
• Biedroń: Zamierzam w 100 procentach poświęcić się mojemu miastu
• Lewandowski: Tworzy się nowy ruch polityczny
• Biedroń jest prezydentem Słupska od 2014 roku
- Kibicuję wszystkim dobrym zmianom. Jeżeli powstanie nowa formacja to będę się jej przyglądał z dużą życzliwością. Kibicuję także reformującemu się SLD. Mam nadzieję, że kolegom i koleżankom się to uda. Zamierzam poświęcić swój czas w 100 procentach mojemu miastu. Taką decyzję podjąłem. Tak zdecydowali wyborcy - mówi Robert Biedroń, prezydent Słupska.
Skąd plotki o powrocie do ogólnopolskiej polityki? Podczas sobotniego zjazdu Sojuszu Lewicy Demokratycznej zdecydowano, kto będzie kierować sojuszem. Wybór padł na Włodzimierza Czarzastego, który pokonał dziewięciu kontrkandydatów. Część członków partii odniosła się do tego wyboru negatywnie.
- Jest prawdą, że tworzy się nowy ruch polityczny, ruch lewicowy innej generacji oparty na samorządowcach. Chcemy, aby lewica była silną, liczącą się partią parlamentarną. Liderami, tego ruchu powinni być Barbara Nowacka oraz Robert Biedroń - uważa Tomasz Lewandowski, szef poznańskiego SLD.
Podobne pogłoski pojawiły się pod koniec maja, gdy na jednym z portali społecznościowych pojawiła się akcja "W 2020 głosuję na Biedronia", dotycząca wyborów prezydenckich. Chęć uczestnictwa w akcji zadeklarowało ponad 58 tys. osób. Prezydent Słupska odciął się również od tej akcji. Jak sam mówił "to fajna akcja, ale nie mam takich planów. Myślę, że to efekt takiego poczucia sporej części naszego społeczeństwa o braku swojego reprezentanta".
Robert Biedroń jest prezydentem Słupska od listopada 2014 roku. W pierwszej turze głosowania uzyskał ponad 20 proc. oddanych głosów. W drugiej turze pokonał Zbigniewa Konwińskiego, uzyskując ponad 57 proc. poparcia.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .