Pracownicy gdańskiego szpitala bez wypłat

Jeden z wierzycieli szpitala po postępowaniach m.in. sądowych uzyskał wyrok. Zwrócił się o wykonanie tego wyroku do komornika. Komornik wszedł na konto bankowe szpitala, i jednocześnie na wierzytelność, którą ma kasa chorych w stosunku do tego szpitala - chodzi o pieniądze za wykonane usługi - powiedział w piątek dyrektor administracyjny AMG Sławomir Bautenbach.

Bautenbach wyjaśnił, że w związku z zajęciem należności z kasy, na konto bankowe szpitala nie wpłynęły pieniądze z Pomorskiej Regionalnej Kasy Chorych. Gdyby tak się nie stało bank miałby obowiązek zabezpieczyć środki na wypłaty dla pracowników - dodał dyrektor.

Wierzycielem szpitala, w imieniu którego działał komornik jest firma, która zajmowała się sprzątaniem. Dług placówki wobec tej firmy, razem z odsetkami to według Sławomira Bautenbacha około miliona trzystu tysięcy złotych.

Dyrektor szpitala nie dysponuje żadnymi środkami, które mógłby przeznaczyć na wypłaty. Według mojej wiedzy taka sytuacja jeśli chodzi o szpitale kliniczne w Polsce ma miejsce po raz pierwszy. Problem płac musi znaleźć rozwiązanie, włączyły się w ten proces również władze uczelni, spróbujemy ten problem rozwiązać. Sądzę, że to nastąpi w ciągu paru najbliższych dni - dodał Bautenbach.

Dyrektor administracyjny AMG stwierdził też, że konieczne jest obniżenie kosztów funkcjonowania szpitala i jego restrukturyzacja. (and)