Hojarska ma też w tamtejszym sądzie inną sprawę. Ona i jej mąż są oskarżeni o sfałszowanie przepustki do więzienia, w którym za wymuszenia rozbójnicze i haracze siedział ich syn Łukasz.
Syn parlamentarzystki został skazany przez elbląski sąd w listopadzie 2000 r. na 3,5 roku więzienia za wymuszenia rozbójnicze. Odpowiadał przed sądem z wolnej stopy. Kiedy doszło do uprawomocnienia wyroku, Łukasz H. nie stawił się do więzienia. Poszukiwany listem gończym od października 2001 r., kilka dni temu wpadł w ręce policji niedaleko Słupska.
Od dwóch tygodni dni pomorska policja poszukuje z kolei zaginionego męża posłanki Ryszarda Hojarskiego, który wyszedł z domu i słuch o nim zaginął.
Gościem niedzielnego zjazdu partii, który odbył się w Nowym Dworze Gdańskim, był lider "Samoobrony" Andrzej Lepper. Na konferencji prasowej mówił m.in o nadchodzących wyborach samorządowych.
Chcemy te wybory wygrać. Idziemy do wyborów sami, pod własnym szyldem i koalicji żadnych, nawet lokalnych, robić nie będziemy z nikim. Daliśmy propozycję, by powstał blok ludowo-narodowy. Mieliśmy na uwadze te koalicje lokalne takie z PSL i LPR. Niestety odpowiedzi nie ma - podkreślał.
Dodał, że po ostatnich działaniach "góry" PSL "Samoobrona" zrobi wszystko, by PSL nie znalazł się w żadnych radach.
A już zrobimy wszystko, żeby w parlamencie następnym tych ludzi, tych oszustów, zdrajców Polski, tych którzy sprzedają polską ziemię nie było w ogóle - dodał.
Ponownie wykluczył jakąkolwiek współpracę w wyborach samorządowych z SLD.
Według Leppera partia Samoobrona liczy ponad 100 tys. osób. W pomorskiem ma ich być ok. 5 tys.(mp)
