Porwanie 10-letniego Ibrahima w Gdyni. Krzysztof Rutkowski: "To gwałt na jego psychice"

10-letni Ibrahim został porwany w Gdyni w niedzielę wieczorem przez swojego ojca. Do sprawy odniósł się Krzysztof Rutkowski. - Wyrywanie dziecka z jego otoczenia to gwałt na jego psychice - podkreśla detektyw. W poniedziałek rano policja ogłosiła "Child Alert".

Gdynia. 10-letni Ibrahim porwany. Krzysztof Rutkowski komentuje sprawę.
Źródło zdjęć: © East News | PAWE

Krzysztof Rutkowski był w poniedziałek gościem Superstacji.

Ibrahim porwany w Gdyni. Krzysztof Rutkowski komentuje

Detektyw komentował sprawę porwania rodzicielskiego 10-letniego Ibrahima. Pytany o to, czy widzi szanse na pozytywne zakończenie dla tej historii, podkreślił, że takie szanse są zawsze.

Rutkowski dodał, że inne państwa "dużo bardziej bronią swoich dzieci". Według jego opinii, do takich zdarzeń w Polsce dochodzi często przez brak zainteresowania ze strony rodziców.

Zobacz też: Konwencja Andrzeja Dudy. "Mam nadzieję, że zapamiętamy ją jako pożegnalną"

Ibrahim porwany. Krzysztof Rutkowski: "To nie powinno się zdarzać"

Jak podkreślił detektyw Rutkowski, wszystko może zależeć teraz od decyzji sądu w Belgii. Tłumaczył, że to właśnie tam może rozgrywać się sprawa. Przypomnijmy, ojciec dziecka na co dzień mieszka w Belgii. Poszlaki wskazują, ze to właśnie tam uprowadzono chłopca.

Krzysztof Rutkowski był pytany także o to, dlaczego coraz częściej dochodzi do przypadków porwań rodzicielskich. Detektyw zaznaczył, że "dziecko dla rodziców jest kartą przetargową". - Są wyrywane z rąk do rąk. Jak paczki. To wszystko przez rozliczanie się rodziców między sobą - komentował.

W opinii detektywa, takie zagrywki rodzicielskie najbardziej szkodzą dzieciom, a zwłaszcza ich mentalności. - Wyrywanie dziecka z jego otoczenia to gwałt na jego psychice. Nie powinno się to zdarzać - podkreślił stanowczo.

Ibrahim porwany. Ogłoszono "Child Alert"

Przypomnijmy, do porwania 10-letniego Ibrahima doszło w niedzielę wieczorem w Gdyni. Sprawcą porwania jest ojciec chłopaka.

Wcześniej miał ogłuszyć matkę dziecka, a następnie w towarzystwie drugiej osoby oddalić się srebrnym kombi o początkowych nr rej. WN. W poniedziałek rano uruchomiona została procedura "Child Alert". Policja ostrzega, że Marokańczyk może być niebezpieczny.

W chwili uprowadzenia dziecko miało na sobie pomarańczową kurtkę, pod którą ubrany był w białą bluzę z Kaczorem Donaldem. Chłopiec miał także jeansowe spodnie ze ściągaczami i czarne buty z odblaskowymi elementami. Policjanci podają także, że poszukiwany chłopiec ma około 150 cm wzrostu i ciemnobrązowe włosy oraz brązowe oczy.

Źródło: Superstacja

Masz newsa? Daj znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na zdjęcia, nagrania oraz informacje!

Wybrane dla Ciebie

Ziobro zapowiada pozwy. "Niebywała skala kłamstwa"
Ziobro zapowiada pozwy. "Niebywała skala kłamstwa"
Czarzasty ujawnił rozmowę z Hołownią. "Zobowiązał się"
Czarzasty ujawnił rozmowę z Hołownią. "Zobowiązał się"
Urzędnik miał szpiegować dla Rosji. Akt oskarżenia skierowany do sądu
Urzędnik miał szpiegować dla Rosji. Akt oskarżenia skierowany do sądu
Trump o pokojowej Nagrodzie Nobla. "Pewnie jej nie dostanę"
Trump o pokojowej Nagrodzie Nobla. "Pewnie jej nie dostanę"
Mołdawia po cichu przygotowuje się do reintegracji Naddniestrza
Mołdawia po cichu przygotowuje się do reintegracji Naddniestrza
Rosjanie uciekają z armii. On im w tym pomaga
Rosjanie uciekają z armii. On im w tym pomaga
Alkoholizm jest poważnym problemem? Większość Polaków zgodna
Alkoholizm jest poważnym problemem? Większość Polaków zgodna
Porozumienie po dwóch latach rozlewu krwi w Strefie Gazy - co wiemy
Porozumienie po dwóch latach rozlewu krwi w Strefie Gazy - co wiemy
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Manowska uderza w Żurka. "Polityka Kalego"
Manowska uderza w Żurka. "Polityka Kalego"
Ponad siedem promili alkoholu. Niechlubny rekord w Mielcu
Ponad siedem promili alkoholu. Niechlubny rekord w Mielcu
Emocje rodzin izraelskich zakładników. "Modliłam się o te łzy"
Emocje rodzin izraelskich zakładników. "Modliłam się o te łzy"