Paweł Adamowicz. Gdańsk oddał hołd prezydentowi miasta. "Słowo zabiło mojego męża"

W drugą rocznicę od śmiertelnego ataku na prezydenta Gdańska mieszkańcy miasta oddali hołd Pawłowi Adamowiczowi. - Musimy powtórzyć tę lekcję, której nie odrobiliśmy. Giną ludzie, bo nie rozumieją, że słowo może zabić - mówiła żona Magdalena Adamowicz.

Paweł Adamowicz. Gdańsk oddał hołd prezydentowi miasta. "Słowo zabiło mojego męża"Gdańsk. Magdalena Adamowicz wspomniała swojego męża
Źródło zdjęć: © East News | Marcin Bruniecki, REPORTER
Piotr Białczyk
38

- Gdańsk 2 lata temu stracił prezydenta, wielu z was sąsiada, szefa. Nasze córki stracił najwspanialszego na świecie ojca. Jestem żoną, której 2 lata temu wzięto miłość życia. Jestem kobietą, która ta strata dała siłę i determinację – aby to zło przekuć w dobro. Dla Gdańska i dla Polski - mówiła Magdalena Adamowicz. Żona prezydenta Gdańska dodała, że "zła raz wyrządzonego nie można cofnąć".

- Musimy powtórzyć tę lekcję, której nie odrobiliśmy. Giną ludzie, bo nie rozumieją, że słowo może zabić (...). Słowo zabiło na Kapitolu w USA, ale tam sobie szybko przypomniano o walce z nienawiścią. A u nas nie (...). Z Gdańska musi popłynąć także sygnał: nienawiść nie może być orężem walki politycznej - stwierdziła Adamowicz.

Podczas uroczystości głos zabrał także brat zabitego prezydenta miasta. - Podtrzymuję to, co powiedziałem rok temu: nadzieja na dobro, na solidarność, na ciepło w naszym kraju i naszych rodzinach zwycięży. W USA nadzieja zwyciężyła dlatego, że chcieli tego ludzie i tak też stanie się w naszym kraju - mówił Piotr Adamowicz.

Znów zgrzyt w koalicji. Jacek Ozdoba: nie zgodzę się z posłem Michałem Wypijem

Gdańsk oddał hołd Pawłowi Adamowiczowi. "Czekamy na fakty, proces i ukaranie winnych"

Jednocześnie poprosił o podpisanie apelu o zakończenie śledztwa ws. zabójstwa Pawła Adamowicza.- Wiem, że w Polskiej tradycji obowiązuje rok żałoby, ale dopóki ta sprawa nie znajdzie swojego finału, to nadal w niej będę przebywał - oświadczył Piotr Adamowicz. Po nim głos zabrała prezydent Gdańska

- Minęły dwa lata, a mnie ta śmierć nadal wydaje się nierealna. Od kilku dni obserwuję jak media społecznościowe zalewa fala wspomnień - i dobrze. Smutek, żal, złość, wdzięczność: dobrze, że każdy z nas ma takie emocje, dajmy sobie do nich pełne prawo - mówiła Aleksandra Dulkiewicz.

- Stojąc tu, gdzie 2 lata temu Paweł Adamowicz wypowiedział swoje ostatnie słowa, to one brzmią jeszcze bardziej. Solidarność, wolność, praworządność, demokracja, prawa człowieka, tolerancja, uśmiech i życzliwość. Miłość do Polski i miłość to Gdańska. To były twoje dewizy Panie Prezydencie Pawle - dodała.

Prezydent Gdańska odniosła się także do śledztwa ws. zabójstwa Adamowicza. - Nie ma praworządności i demokracji bez prawdy i odpowiedzialności. Czekamy na fakty, czekamy na proces, czekamy na ukaranie winnych. To jest interes państwa polskiego, tak powinno postąpić każde szanujące się państwo - oceniła Dulkiewicz.

Gdańsk oddał hołd Pawłowi Adamowiczowi. Ostatnie słowa prezydenta

Następnie najbliżsi złożyli kwiaty na tablicy pamiątkowej ku czci prezydenta Gdańska - w miejscu, gdzie dwa lata temu stracił życie. Dalej zgromadzeni przeszli przez Złotą Bramę i przeszli ul. Długą, która podczas rocznicy tragicznych zdarzeń została rozświetlona.

Przypomnijmy, że w dwa lata temu podczas gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy doszło do tragicznego zdarzenia. Prezydent miasta Paweł Adamowicz został kilkukrotnie ugodzony nożem na scenie przy Targu Węglowym. Natychmiast został przetransportowany do szpitala, gdzie przeszedł wielogodzinną i skomplikowaną operację. Pomimo wysiłku lekarzy Adamowicz zmarł. Prezydent spoczął w gdańskiej Bazylice Mariackiej, obok innych zasłużonych dla Gdańska.

"Gdańsk jest szczodry, Gdańsk dzieli się dobrem, Gdańsk chce być miastem solidarności. To jest cudowny czas dzielenia się dobrem. Jesteście kochani. Gdański jest najcudowniejszym miastem na świecie. Dziękuję wam!". To ostatnie słowa wypowiedziane przez Pawła Adamowicza na kilkanaście sekund przed tragiczną śmiercią.

Wybrane dla Ciebie

Nie żyje Robert Benton. Miał 92 lata
Nie żyje Robert Benton. Miał 92 lata
Zełenski: Prawdopodobnie spotkam się w niedzielę z Leonem XIV
Zełenski: Prawdopodobnie spotkam się w niedzielę z Leonem XIV
Egzekucja w Mali. Najemnicy z Grupy Wagnera rozstrzelali więźniów
Egzekucja w Mali. Najemnicy z Grupy Wagnera rozstrzelali więźniów
Zaskakujący ruch Trumpa. Spotka się z byłym dowódcą Al-Kaidy
Zaskakujący ruch Trumpa. Spotka się z byłym dowódcą Al-Kaidy
Nie żyje "najbiedniejszy prezydent świata". Miał 89 lat
Nie żyje "najbiedniejszy prezydent świata". Miał 89 lat
Rosyjscy doradcy wojskowi w Algierii. Jest wśród nich "generał Armagedon"
Rosyjscy doradcy wojskowi w Algierii. Jest wśród nich "generał Armagedon"
Gorąco w Albanii. Lider opozycji wzywa do protestów
Gorąco w Albanii. Lider opozycji wzywa do protestów
Sikorski o Putinie. "Zbyt wiele razy kłamał"
Sikorski o Putinie. "Zbyt wiele razy kłamał"
Wyniki Lotto 13.05.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 13.05.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Francja podzieli się bronią jądrową? Macron zabrał głos
Francja podzieli się bronią jądrową? Macron zabrał głos
"Jestem oburzony". W parafii czekały na wiernych ulotki PiS
"Jestem oburzony". W parafii czekały na wiernych ulotki PiS
Spektakularne widowisko. "Rzeki lawy rozświetlały niebo"
Spektakularne widowisko. "Rzeki lawy rozświetlały niebo"