Podczas poniedziałkowego spotkania posłów i senatorów z władzami lokalnymi przedstawiony został wstępny bilans szkód i priorytety ich usuwania.
W wtorek rząd ma przedstawić swoje propozycje i zakres przyjścia z pomocą, a my w środę zastanowimy się, na ile można znaleźć też pieniądze przy okazji nowelizowanego budżetu. Na pewno nie mówimy o milionie czy dwóch, tylko o kilkudziesięciu milionach złotych i sądzę, że takiej pomocy Gdańsk, Pruszcz, Słupsk, miasta, które ucierpiały powinny oczekiwać - powiedział w Gdańsku marszałek Sejmu Maciej Płażyński.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz powiedział, że sprawa pomocy regionowi połączyła posłów i senatorów wszystkich opcji politycznych oraz że przedstawili oni własne pomysły na poprawę sytuacji i pomoc poszkodowanym.
W tej chwili najbardziej potrzebne są pieniądze na zakup mieszkań na wolnym rynku, dla tych, którzy stracili dach nad głową. Nie można dłuższy czas przetrzymywać ludzi na przykład w ośrodkach wczasowych - po pierwsze nie ma tylu miejsc ze względu na sezon, po drugie podnosi to niepotrzebnie koszty - powiedział prezydent Gdańska. (an)
