Trwa ładowanie...

Pandemiczne oszustwo. Słupska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie jednorazowych rękawiczek

Przeciwko mieszkańcom Słupska podejrzanym o oszustwa internetowe prokuratura Okręgowa w Słupsku prowadzi śledztwo. Przedmiotem fikcyjnych sprzedaży był najbardziej pożądany towar z początku pandemii: jednorazowe rękawiczki.

Śledztwo słupskiej prokuratury w sprawie jednorazowych rękawiczekŚledztwo słupskiej prokuratury w sprawie jednorazowych rękawiczekŹródło: East News
d271zp1
d271zp1

Na wiosnę zeszłego roku ministerstwo wydało obowiązek robienia zakupów w jednorazowych rękawiczkach. Sprawiło to, że natychmiast zniknęły z rynku. Jak tylko pojawiały się w marketach, ich cena była dwa kilkukrotnie wyższa niż przed początkiem pandemii. Towarem skrajnie deficytowym zainteresowali się wówczas oszuści i naciągacze.

- W tej sprawie są podejrzane cztery osoby, którym zarzucono łącznie 570 czynów. Klienci z całej Polski zostali pokrzywdzeni i stracili łącznie 65 tysięcy złotych – informuje Paweł Wnuk, rzecznik prokuratury Okręgowej w Słupsku.

Pandemiczne oszustwo. Śledztwo słupskiej prokuratury w sprawie jednorazowych rękawiczek

Niecodzienną sytuację wykorzystała 42-letnia Małgorzata Cz. ze Słupska, która na Allegro oferowała jednorazowe rękawiczki. Jednak nie z własnego konta. Zaczęło się od tego, że Małgorzata Cz. namówiła dwie osoby, posiadające konta z dobrą opinią – 38-letniego Tomasza D. i 38-letniego Rafała M. Pierwszy z nich wciągnął w to "przedsięwzięcie" 34-letnią Annę Ł. Trwała fikcyjna sprzedaż. Pożądany towar nigdy jednak nie trafił do zamawiających.

Kiedy i czy w ogóle osiągniemy odporność zbiorową?

- Małgorzata Cz. była świadoma, że dzięki dobrej opinii sprzedających, Allegro obejmuje kupujących programem ochrony i w przypadku nieuczciwej transakcji zwróci wartość towaru, którego nie otrzymali. Ponieważ z trzech należących do niej kont dokonano kilkaset takich transakcji, organy ścigania poinformowało samo Allegro – mówi prokurator Paweł Wnuk.

d271zp1

Pandemiczne oszustwo. Słupska prokuratura postawiła zarzuty

Prokuratura Okręgowa w Słupsku przedstawiła łącznie czterem osobom zarzuty oszustwa i że działały one w porozumieniu. Trzy osoby przyznały się do winy, poza główną podejrzaną. Podejrzani są pod dozorem policji i ma zakaz opuszczania kraju.

- Kompletujemy dokumentację bankową. Jest szansa, że akt oskarżenia trafi do sądu jeszcze w tym roku – dodaje rzecznik prokuratury.

Proceder trwał od maja do sierpnia 2020 roku. Za oszustwo grozi kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d271zp1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d271zp1
Więcej tematów