O włos od tragedii - trzylatka spacerowała po torach
Gdyby nie interwencja przechodnia, wycieczka trzylatki po torach kolejowych w Czersku (woj. pomorskie) mogłaby skończyć się tragicznie - czytamy w "Gazecie Pomorskiej".
29.05.2009 | aktual.: 10.06.2009 11:10
Mężczyzna zauważył na torach kolejowych trzyletnią dziewczynkę. Natychmiast zabrał ją z nich i powiadomił o zdarzeniu policję. - Gdy policjanci przyjechali na miejsce nikogo przy torach już nie zobaczyli - informuje Renata Konopelska, rzeczniczka chojnickiej policji. - Podszedł do nich mężczyzna i powiadomił, że to on zawiadomił o zdarzeniu. Do czasu przyjazdu policji zajął się dziewczynką.
Ustalono, że dziewczynka mieszka około 200 metrów od torów. Rodzice byli trzeźwi.Tłumaczyli się, że córeczka spała, a oni nie mieli pojęcia, że wyszła z łóżeczka na wycieczkę.
Rodzicom za niedopilnowanie dziecka grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.