Na Pomorzu brakuje szczepionek przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi
Na Pomorzu nadal brakuje szczepionek przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi. Problem spowodowany jest przez opóźnienia w produkcji. Wiele dzieci nadal nie otrzymało obowiązkowej dawki antygenów. - Problem rozwiąże się do końca roku - uspokaja rzecznik GIS.
- Zgłosiłam się z córką na obowiązkowe szczepienie. Okazało się, że brakuje niezbędnego preparatu. Musiałyśmy odejść z punktu szczepień z niczym – mówi Wirtualnej Polsce Agnieszka Piotrowska, matka dziewczynki.
Problem nie jest niczym nowym na Pomorzu. O braku szczepionek informowaliśmy już w kwietniu. Problem pojawił się w październiku 2014 roku w całej Europie. Jedyna, produkująca szczepionki firma zmniejszyła dostawy. Tym samym wzrosła liczba sześciolatków, objętych przymusowym szczepieniem, które nie dopełniły tego obowiązku.
- Brak szczepionek przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi z acelularnym komponentem krztuśca przeznaczonych dla dzieci w 6. roku życia jest problemem dotyczącym całej Polski, niezależnym od Państwowej Inspekcji Sanitarnej i Ministerstwa Zdrowia, spowodowanym zaburzeniami w ciągłości wytwarzania przedmiotowej szczepionki – mówiła wówczas Wirtualnej Polsce Anna Obuchowska, Rzecznik Prasowy WSSE w Gdańsku.
Urzędnicy z Głównego Inspektoratu Sanitarnego uspokajają, że przesunięcie szczepienia w czasie nie stanowi żadnego zagrożenia. 6-latki przez cały swoje życie przyjmują pięć dawek szczepionki przeciwko błonicy, tężcowi oraz krztuścowi. Ostatnia z nich ma charakter przypominający i nie ma znaczenia, w którym miesiącu dziecko przyjmie zastrzyk.
- Naszym podstawowym zadaniem było zapewnienie 36 tysiącom dzieci z tzw. grupy ryzyka dostępu do szczepionki. Są to np. dzieci z niską wagą urodzeniową oraz wcześniaki. Według mojej wiedzy, wszystkie z nich zostały zaszczepione. Pozostałe musiały czekać. Ministerstwo Zdrowia planuje w najbliższym czasie dwie wielkie dostawy brakującej szczepionki. Wszystkie problemy z tym związane znikną do końca grudnia – mówi Wirtualnej Polsce Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektora Sanitarnego.
Rzecznik jednocześnie doradza rodzicom, aby nie kupowali alternatywnych szczepionek na wolnym rynku, ponieważ to strata pieniędzy. Każdego roku Ministerstwo Zdrowia ogłasza kalendarz obligatoryjnych, darmowych szczepień dla dzieci. Tegoroczny program zawiera terminy podawania 16 różnych antygenów, stymulujących układ odpornościowy. Wszystkie z nich muszą zostać wstrzyknięte przed ukończeniem 18. roku życia.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .