Marsz równości w Gdańsku. Rzecznik Episkopatu wydał komunikat

Trójmiejski marsz równości odbił się szerokim echem. Głównie ze względu na rysunek waginy imitujący Najświętszy Sakrament, który nieśli uczestnicy pochodu. Rzecznik polskiego Episkopatu wydał w tej sprawie jednoznaczne oświadczenie.

Grupa uczestników marszu szła z waginą imitującą Najświętszy Sakrament

Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Strozyk/REPORTER

oprac. Magdalena Nałęcz-Marczyk

27 maja 2019, 16:55

"Znieważanie symboli religijnych to brak szacunku dla ludzi wierzących i naruszanie prawa o wolności religijnej. Niedopuszczalne są więc zachowania, które miały miejsce w czasie Trójmiejskiego Marszu Równości 25 maja w Gdańsku, ponieważ obrażają one Polki i Polaków, dla których znaki religijne są ważne" - napisał w komunikacie rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik.

I dodał, że "mówiąc o potrzebie szacunku, marsz w Gdańsku stał się symbolem braku szacunku i tolerancji wobec osób o innych poglądach".

W trakcie sobotniego Trójmiejskiego Marszu Równości grupa kobiet ubranych w kolorowe stroje tańczyła wokół rysunku waginy imitującego Najświętszy Sakrament- uznawany przez katolików za symbol ciała i krwi Chrystusa.

Trójmiejski Marsz Równości. Będą kontrmanifestacje

Na czele pochodu szła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. W rękach trzymała transparent z napisem "Twój Gdańsk, prezydencie". Po wydarzeniu opublikowała wpis na Twitterze.

"Szacunek to warunek równości. Równość oznacza równowagę - jestem szanowna/y, ale i szacunek ofiarowuję. A szacunek dla innych to szacunek dla symboli, które są dla nich ważne... Wszyscy stopniowo dorastajmy do szacunku, równości i odpowiedzialności!" - napisała.