Lombard przerwał występ w Sopocie. Wokalistka wygłosiła apel

We wtorek na deskach sceny w Operze Leśnej w Sopocie wystąpił zespół Lombard. Podczas utworu "Szklana pogoda" muzycy przerwali występ, a wokalista Marta Cugier zwróciła się do widowni z emocjonalnym apelem.

- Jest to wyjątkowy czas. Chcielibyśmy nasz występ tutaj, w Operze Leśnej w Sopocie, którą kochamy, zadedykować szczególnym ludziom - Związkowi Polaków na Białorusi, cudownym ludziom, którzy są tutaj dzisiaj razem z nami - powiedziała.

Po tych słowach wspomniała swoją przyjaciółkę i przewodniczącą Związku Polaków na Białorusi Andżelikę Borys, która odsiaduje obecnie wyrok w białoruskim więzieniu. - Mam nadzieję, że zapalicie wszystkie serca i światła dla Andżeliki Borys - powiedziała Cugier, po czym zespół zagrał pierwsze takty wielkiego hitu lat 80. "Przeżyj to sam". Podczas utworu, członkowie zespołu wyciągnęli flagi z wizerunkiem Borys.

Widownia odśpiewała z zespołem tekst utworu, a następnie w Operze Leśnej zapanowała cisza. Dopiero po chwili przerwała ją burza gromkich oklasków, a na scenie pojawiły się prowadzące koncert Agnieszka Woźniak-Starak i Gabi Drzewiecka wyraźnie poruszone apelem zespołu Lombard i reakcją publiczności.

Andżelika Borys stojąca na czele nieuznawanego przez reżim Alaksandra Łukaszenki Związku Polaków na Białorusi już od niemal 5 miesięcy przebywa w więzieniu. Wraz z nią za kraty trafił również dziennikarz Andrzej Poczobut. Konkret24.pl informuje, że w odpowiedzi na pytania serwisu MSZ poinformowało, że trwa "złożony proces" mający na celu zwolnienie ich z więzienia. Resort podkreślił również, że według dostępnych informacji stan zdrowia obojga jest "względnie dobry".