WAŻNE
TERAZ

Jest stanowisko KE ws. paktu migracyjnego. Na liście Polska

Korupcja w wojskowych szkołach wyższych. W sprawę zamieszanych jest 20 gdyńskich studentów

• Do tej pory zeznania złożyło 40 osób
• Tymczasowo aresztowano dwie osoby
• Obecnie śledczy ustalają, jak studenci kontaktowali się z przestępcami

Musztra Marynarki Wojennej
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta/Dominik Sadowski
Tomasz Gdaniec

- Zorganizowana grupa przestępcza, działająca od kilkunastu miesięcy, przy pomocy technicznych środków łączności, udzielała między innymi pomocy osobom cywilnym oraz podchorążym Wojskowej Akademii Technicznej i Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni w zdawaniu końcowych egzaminów lekarskich oraz egzaminów językowych - mówi Wirtualnej Polsce ppłk Marcin Wiącek z Żandarmerii Wojskowej.

Śledczy podejrzewają również, że grupa przestępcza miała się dopuścić czynów polegających m.in. na przerabianiu dokumentów, wyłudzaniu poświadczeń nieprawdy i posługiwaniu się dokumentami potwierdzającymi nieprawdę.

Żandarmeria zatrzymała 40-osobową grupę żołnierzy zawodowych, podchorążych Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie, Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni oraz osób cywilnych. Połowa z nich studiowała w Gdyni. Za niedozwoloną pomoc pobierane były opłaty w wysokości od kilkuset do 15 tys. zł. Śledczy podczas przeszukań prowadzonych w Gdyni, Wrocławiu, Łodzi i Gliwicach zabezpieczyli ponad ćwierć miliona złotych. Pieniądze miały pochodzić z przestępstwa.

- Po złożeniu wyczerpujących wyjaśnień, 34 podejrzanych zostało zwolnionych. Pozostali podejrzani zostali przekazani do dyspozycji prokuratora, który po ich przesłuchaniu zdecydował o zastosowaniu w stosunku do czterech z nich wolnościowych środków zapobiegawczych, np. dozór, poręczenie majątkowe. Natomiast w odniesieniu do dwóch - wystąpił z wnioskiem do Wojskowego Sądu Garnizonowego w Warszawie o ich tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy - informuje ppłk Janusz Wójcik z Naczelnej Prokuratury Wojskowej.

Większość zatrzymanych przyznała się do zarzucanych im czynów. Obecnie śledczy ustalają, w jaki sposób osoby wręczające łapówki, kontaktowały się z organizatorami nielegalnego procederu. Śledczy nie chcą jednak rozmawiać o szczegółach sprawy, zasłaniając się dobrem prowadzonego postępowania. Za przestępstwo płatnej protekcji kodeks karny przewiduje sankcję 10 lat pozbawienia wolności. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Przygotowali baner dla Ziobry. Wsparcie na Marszu Niepodległości
Przygotowali baner dla Ziobry. Wsparcie na Marszu Niepodległości
Pierwsze podsumowanie. Ok. 100 tys. osób na Marszu Niepodległości
Pierwsze podsumowanie. Ok. 100 tys. osób na Marszu Niepodległości
Jest stanowisko KE ws. paktu migracyjnego. Na liście Polska
Jest stanowisko KE ws. paktu migracyjnego. Na liście Polska
Rasistowski baner na Marszu. Trzymali go zamaskowani ludzie
Rasistowski baner na Marszu. Trzymali go zamaskowani ludzie
Trump wysunął podejrzenia. Rosja odpowiada: jesteśmy gotowi
Trump wysunął podejrzenia. Rosja odpowiada: jesteśmy gotowi
Ukraińska rezolucja w ONZ. Media o oporze USA
Ukraińska rezolucja w ONZ. Media o oporze USA
Nie tylko Nawrocki i Kaczyński. Oni pojawili się na Marszu Niepodległości
Nie tylko Nawrocki i Kaczyński. Oni pojawili się na Marszu Niepodległości
Katastrofa samolotu wojskowego w Gruzji. 20 ofiar śmiertelnych
Katastrofa samolotu wojskowego w Gruzji. 20 ofiar śmiertelnych
Kaczyński na marszu. Oto, co mówił
Kaczyński na marszu. Oto, co mówił
Polacy wracają z długiego weekendu. Polska jest zakorkowana
Polacy wracają z długiego weekendu. Polska jest zakorkowana
Ambasador USA na obchodach. "To właśnie nazywam patriotyzmem"
Ambasador USA na obchodach. "To właśnie nazywam patriotyzmem"
Znów to zrobił. Kamery pokazały, jak Nawrocki zażył snus
Znów to zrobił. Kamery pokazały, jak Nawrocki zażył snus