Koronawirus w Polsce. Gdynia. Dwóch zakażonych maturzystów. VI LO na zdalnym

Koronawirus w Polsce wciąż daje o sobie znać. Przykładem może być Gdynia i VI Liceum Ogólnokształcące im. Wacława Sierpińskiego.

Jak informuje miasto Gdynia, w liceum potwierdzono obecność koronawirusa u dwóch uczniów tej szkoły.

Wcześniej władze miasta informowały tylko o jednym przypadku. Na kwarantannę trafiła cała klasa oraz rodzice i nauczyciele wspomnianych uczniów.

Informacja o potwierdzeniu drugiego przypadku zakażenia koronawirusem w VI LO w Gdyni pojawiła się w niedzielę późnym popołudniem. "W toku dochodzenia epidemiologicznego i w związku z ujawnieniem kolejnego zakażenia w VI LO, Sanepid zdecydował o skierowaniu na kwarantannę kolejnych nauczycieli" - czytamy w komunikacie urzędu miasta.

Dyrekcja szkoły wraz z prezydentem miasta Gdynia skierowali do lokalnego sanepidu prośbę o możliwość wprowadzenia nauczania zdalnego dla całej placówki.

Decyzja służb sanitarnych była natychmiastowa. Sanepid przychylił się do prośby dyrekcji VI LO w Gdyni. Od poniedziałku 7 września lekcje w liceum będą odbywały się w sposób zdalny.

Jak informuje miasto Gdynia, placówka pozostanie zamknięta przez najbliższy tydzień. Do stacjonarnego nauczania uczniowie będą mogli powrócić najwcześniej 14 września, o ile podczas kwarantanny nie ujawnią się kolejny przypadki zakażeń koronawirusem.

"Uczniowie, którzy tak niedługo po wakacjach zostali ponownie rozdzieleni, zostaną otoczeni przez szkołę maksymalną troską. Osoby, które z powodu przymusowej kwarantanny czują się źle psychicznie, mogą korzystać z pomocy psychologa" - informują władze miasta w komunikacie.

VI LO w Gdyni to nie pierwsza szkoła, która w wyniku stwierdzenia zakażenia koronawirusem u osób związanych z placówką, musi przejść na zdalny tryb nauczania.

Wcześniej o takiej reorganizacji pracy zdecydowano w jednej z warszawskich szkół, gdzie zakażenie koronawirusem potwierdzono u jednego z nauczycieli.