13-latek z Warszawy utonął w czwartek w jeziorze
Klasztornym niedaleko Kwidzyna (woj. pomorskie).
Chłopak przebywał na wczasach z rodzicami w miejscowości Mary. W czwartek rano wyszedł na pomost łowić ryby. Ojciec, który poszedł szukać dziecka zobaczył tam tylko jego ubranie i wędkę. Wezwani na miejsce zdarzenia strażacy około południa wyłowili ciało chłopca.
Jest to już 26 osoba, która utonęła w lipcu w Pomorskiem.(et)