Kolejne przesłuchania ws. śmierci gdańskiej gimnazjalistki
Gdański Sąd Rodzinny przesłuchał kolejnych sześciu świadków w sprawie zdarzeń w gimnazjum numer 2. Okoliczności śmierci 14-letniej Ani, która w październiku popełniła samobójstwo, nadal nie zostały wyjaśnione.
Sąd wysłuchał zeznań m.in. nauczycielki muzyki, opiekunki z gimbusa i sprzątaczki ze szkoły. Osoby te miały sporadyczny kontakt z dziećmi.
Adwokat Wojciech Cieślak powiedział, że pobieżna wiedza nauczycielki muzyki niewiele wniosła do sprawy. Dodał, że powiedziała jedynie, jak ocenia dzieci, które uczyły się w tej klasie i co słyszała o samym zdarzeniu.
Obrońcy chłopców są pewni natomiast, że wiele do sprawy wniesie film nagrany telefonem komórkowym. Biegłym informatykom udało się odtworzyć skasowane przez gimnazjalistów nagranie przedstawiające zdarzenie w klasie. Zostanie ono skonfrontowane z zeznaniami gimnazjalistów.
Oprócz filmu zostaną również zbadane sms-y oraz inne nagrania z telefonu. Mecenas Donat Paliszewski podkreśla, że rozmawiał z dziećmi i wie, co może być na filmie pokazane i zapewnia, że to kluczowy dowód w sprawie.
Sąd nie wyznaczył jeszcze terminu odtworzenia stronom filmu. Wiadomo jednak, że zostanie on pokazany po 22 stycznia. Tego dnia sąd ma zdecydować czy przedłuży pobyt chłopców w schroniskach dla nieletnich o kolejne trzy miesiące.