Gdyńscy radni PO chcą budowy nowego domu pomocy społecznej w mieście

Gdyńscy radni PO chcą budowy nowego domu pomocy społecznej. Wedle radnych placówka, która powstała pięć lat temu, nie mieści wszystkich potrzebujących. Środki w budżecie na inwestycję mają pochodzić z cięć w innych obszarach. Miasto nie chce się na to zgodzić.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Małgorzata Jaworska
Tomasz Gdaniec

Pomysłodawca projektu, radny PO Bogdan Krzykowski uważa, że liczba miejsc w domu pomocy społecznej przy ul. Pawiej jest zbyt mała. Wedle jego oceny mieszkańcy, dla których nie starcza miejsca, są wysyłani do innych miast.

- Osiem lat temu do DPS była długa, licząca niemal 200 osób kolejka. Podjęte od tamtego czasu działania doprowadziły do sytuacji całkowicie odmiennej. Kolejki praktycznie nie ma. Każda osoba, której sytuacja zdrowotna i rodzinna kwalifikuje do umieszczenia w placówce, uzyskuje takie miejsce niemal natychmiast – informuje Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.

Część starszych gdynian znajduje się w placówkach miast ościennych, ponieważ są tam wolne miejsca. Miasto zamiast wydawać pieniądze na kolejny dom, przeznacza je na inne cele. Włodarze miasta planują jednak w przyszłości nawiązać współpracę z placówkami niepublicznymi. Miasto miałoby opłacać w nich tylko koszty pobytu gdynian. Nie zaś ich budowę.

Gdynia to niepierwsze miasto w Trójmieście, borykające się z problemem domów pomocy społecznej. Pod koniec sierpnia ubiegłego roku mieszkańcy Sopotu protestowali przeciwko lokalizacji w śródmieściu, domu pomocy dla osób niepełnosprawnych intelektualnie. Placówka z miejscami dla 14 pensjonariuszy miała stanąć na skwerze w sopockim parku imienia Arkadiusza Rybickiego. Budowa miała spowodować skurczenie się obszarów zielonych, co nie podobało się mieszkańcom. Ostatecznie, radni wycofali się ze swojego pomysłu przed wyborami.

Gdynia, a w szczególności jej centrum starzeje się dramatycznie szybko. Od 2013 roku średnia wieku w śródmieściu wzrosła o ponad dwa lata. Obecnie wynosi 37. Najnowsze statystyki pokazują, że jeden na trzech gdynian przekroczył już 60 rok życia. W 2012 roku takich osób było tylko 20 procent. Władze miasta podjęły kilka tygodni temu o zwiększeniu liczby miejsc w publicznych przedszkolach. Obecnie wzrost liczby mieszkańców wynika z dodatniego salda migracji. Jednak działania te to tylko doraźny środek w walce ze zjawiskiem obumierania miasta. Jeżeli sprawdzi się najczarniejszy scenariusz to miasto może zniknąć z mapy kraju.

Tomasz Gdaniec, Wirtualna Polska

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie

"Kto by pomyślał". Reakcja Mińska na wizytę oficerów USA na Zapad-25
"Kto by pomyślał". Reakcja Mińska na wizytę oficerów USA na Zapad-25
"Będą bardzo szczęśliwi". Trump ogłasza porozumienie w sprawie TikToka
"Będą bardzo szczęśliwi". Trump ogłasza porozumienie w sprawie TikToka
Lato wróci do Polski w pełni. Upalnie i bez opadów
Lato wróci do Polski w pełni. Upalnie i bez opadów
Ponad 180 rodzin z Dolnego Śląska chce opuścić swoje domy
Ponad 180 rodzin z Dolnego Śląska chce opuścić swoje domy
"Oszust z Tindera" zatrzymany. Nawet prawnik nie wie dlaczego
"Oszust z Tindera" zatrzymany. Nawet prawnik nie wie dlaczego
Starcie o KRS. Żurek usuwa prezesów sądów mimo sprzeciwu kolegiów
Starcie o KRS. Żurek usuwa prezesów sądów mimo sprzeciwu kolegiów
Sygnał ostrzegawczy dla Trumpa. Nowy sondaż pokazał niezadowolenie grupy wyborców
Sygnał ostrzegawczy dla Trumpa. Nowy sondaż pokazał niezadowolenie grupy wyborców
MSZ zrelacjonuje prezydentowi spotkanie. "Bardzo konkretne"
MSZ zrelacjonuje prezydentowi spotkanie. "Bardzo konkretne"
Dyplomatyczny chrzest bojowy Nawrockiego. Do Berlina i Paryża poleci z wiceministrem
Dyplomatyczny chrzest bojowy Nawrockiego. Do Berlina i Paryża poleci z wiceministrem
Kłamstwa Kremla. NATO "walczy z Rosją"
Kłamstwa Kremla. NATO "walczy z Rosją"
"To nie była próba". Mówi, dlaczego Białoruś ostrzegła Polskę
"To nie była próba". Mówi, dlaczego Białoruś ostrzegła Polskę
Ukraiński cyberatak. Celem rosyjski system wyborczy
Ukraiński cyberatak. Celem rosyjski system wyborczy