RegionalneTrójmiastoGdańscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o zabójstwo 77-latki

Gdańscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o zabójstwo 77‑latki

• 77-letnia gdańszczanka została zamordowana w ubiegłym tygodniu
• Podkom. Siewert: zatrzymaliśmy 29-latka podejrzewanego o popełnienie zbrodni
• Policja nie chce zdradzać szczegółów śledztwa

Gdańscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o zabójstwo 77-latki
Źródło zdjęć: © policja.pl
Tomasz Gdaniec

- Policjanci zatrzymali 29-letniego mężczyznę podejrzewanego o zabójstwo 77-letniej mieszkanki Gdańska. Do zdarzenia doszło w ubiegły czwartek. W poniedziałek sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Za zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności - mówi Wirtualnej Polsce podkom. Aleksandra Siewert, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Przypomnijmy fakty. W czwartek gdańscy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące martwej mieszkanki gdańskiego Suchanina. Wstępne wyniki sekcji zwłok wykazały jedynie, że do jej śmierci przyczyniły się osoby trzecie. Funkcjonariusze bardzo szybko ustalili, kto stoi za zabójstwem 77-letniej gdańszczanki. Policjanci doprowadzili mężczyznę do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa. Funkcjonariusze nie chcą rozmawiać na temat motywu oraz przebiegu zabójstwa, tłumacząc się dobrem prowadzonego postępowania.

- Dzisiaj sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Śledczy cały czas wyjaśniają wszystkie okoliczności zdarzenia. Za zabójstwo sprawcy grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności - dodaje podkom. Siewert.

Do ilu zabójstw dochodzi w Polsce? Od roku 2003 ich ilość spada - w ciągu dziesięciu lat zmniejszyła się o połowę. Jednak katalog motywów od lat pozostaje niezmienny. W większości przypadków decydują względy emocjonalne - najczęściej konflikty na tle rodzinnym (29 proc.) oraz wybryki chuligańskie (24 proc.), motywacje rabunkowe i seksualne (7 proc.). Tylko jeden procent zabójstw dokonywanych jest na zlecenie. W pozostałych przypadkach przyczyny pozostają nieznane.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)