Gdańscy policjanci zatrzymali 31‑latka. Rozbierając się, próbował wejść do synagogi i ubliżał znajdującym się w środku kobietom
• Podkom. Siewert: 31-latek ubliżał kobietom znajdującym się w synagodze i próbował dostać się do środka
• Miał we krwi ponad dwa promile alkoholu
• Mężczyzna usłyszał zarzuty związane ze znieważeniem oraz naruszeniem miru domowego
- Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku otrzymał zgłoszenie, że mężczyzna, który prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu, ubliżał kobietom znajdującym się w synagodze i próbuje dostać się do środka - mówi podkom. Aleksandra Siewert, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, natychmiast zatrzymali 31-latka. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna miał dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjantom udało się ustalić, że 31-latek, wracając z kolegą z imprezy, postanowił wejść na teren Gminy Żydowskiej w Gdańsku. Tam zaczął wspinać się na parapet okna synagogi. Znieważył kobiety znajdujące się w środku i zaczął się obnażać. Gdy próbował dostać się do budynku, kobiety powiadomiły policję. Sprawca został od razu przewieziony do aresztu, a jego kolega do izby wytrzeźwień.
- Gdy 31-latek wytrzeźwiał, usłyszał dwa zarzuty - znieważenia grupy ludności z powodu przynależności wyznaniowej i naruszenia miru domowego. Sprawca nie przyznał się twierdząc, że nic nie pamięta - dodaje podkom. Siewert.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .
