Dokonali rozboju na 82‑letnim mieszkańcy Jastarni. Mężczyzna zmarł podczas transportu do szpitala
• W Jastarni zaatakowano 82-latka, mężczyzna zmarł w karetce
• Zabezpieczono kilkadziesiąt różnych śladów
• Podejrzani we wtorek złożą zeznania
02.02.2016 | aktual.: 03.02.2016 13:28
Dyżurny puckiej komendy policji otrzymał zgłoszenie od wystraszonej kobiety. W rozmowie telefonicznej poinformowała funkcjonariusza, że w mieszkaniu znalazła zakrwawionego, pobitego mężczyznę - swego ojca. O sprawie poinformowano również pogotowie, które zabrało mężczyznę do szpitala. Jednak podczas transportu 82-latek zmarł.
W miejscu zamieszkania mężczyzny pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza oraz prokurator i lekarz biegły z zakresu medycyny sądowej. Decyzją prokuratora ciało zabezpieczono do badań sekcyjnych. Śledczy przeprowadzili szczegółowe oględziny i przesłuchiwali świadków. Na ciele zmarłego ujawniono obrażenia, które wskazywały, że do jego śmierci mogły przyczynić się inne osoby. Policjanci zajmując się wyjaśnieniem okoliczności sprawy wytypowali dwie osoby, które mogły mieć związek z tym przestępstwem. Niedługo po tym zatrzymali do wyjaśnienia dwóch mężczyzn w wieku 34 i 43 lat. Trafili oni do policyjnego aresztu.
- Do godzin porannych prokurator wspólnie z policjantami prowadzili oględziny miejsca zdarzenia. Zabezpieczono kilkadziesiąt różnych śladów, m.in. biologicznych, które zostały już przekazane do ekspertyzy do laboratorium kryminalistycznego w Gdańsku - mówi prok. Michał Kierski z Prokuratury Rejonowej w Pucku.
Śledczym udało się już ustalić podejrzanych. Są nimi dwaj mieszkańcy Pomorza w wieku 34 i 42 lat. Najprawdopodobniej jeden z mężczyzn wszedł do mieszkania z zakrytą twarzą, aby wymusić pieniądze. Drugi zaś był "stójkowym". Obserwował, czy nie idzie nikt z rodziny lub sąsiadów. Zabezpieczony do tej pory materiał pozwolił na przedstawienie mężczyznom zarzutów. Jeden z nich jest podejrzewany o dokonanie pobicia ze skutkiem śmiertelnym oraz usiłowania rozboju. Drugi zatrzymany odpowiadać będzie za usiłowanie rozboju. Kodeks karny za tego typu przestępstwa przewiduje karę do 12 lat pozbawienia wolności.
- We wtorek 34- i 43-latek zostaną doprowadzeni na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej w Pucku. Najprawdopodobniej wobec podejrzanych zostanie zastosowany środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu - mówi Wirtualnej Polsce st.sierż. Łukasz Brzeziński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pucku.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .