Brytyjska mutacja COVID-19 opanowała pomorskie. Lekarz bije na alarm
Brytyjska mutacja koronawirusa opanowała województwo pomorskie - mówi dyrektor Wydziału Zdrowia w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim Jerzy Karpiński. Ekspert podkreśla, że sytuacja jest poważna, a region wkrótce znajdzie się w szczytowej fazie III fali zakażeń COVID-19.
13.03.2021 15:28
- Brytyjska mutacja COVID-19 stanowi nawet 80 proc. zakażeń w regionie - mówi wojewódzki lekarz, dyrektor Wydziału Zdrowia w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim Jerzy Karpiński.
Pomorskie. Brytyjska mutacja koronawirusa opanowała województwo
Jak dodaje ekspert, brytyjska mutacja koronawirusa rozprzestrzenia się coraz intensywniej. - Sytuacja na Pomorzu jest bardzo poważna. Zgodnie z przewidywaniami mamy do czynienia ze szczytem zachorowań w czasie trzeciej fali pandemii - podkreśla Karpiński w rozmowie z PAP.
Z informacji przekazanych przez wojewódzkiego lekarza pomorskiego wynika, że z powodu zakażeń koronawirusem coraz więcej osób wymaga hospitalizacji i leczenia pod respiratorem. Z dnia na dzień w województwie pomorskim rośnie też liczba zajętych łóżek covidowych.
- W ostatnim czasie znacznie zwiększyła się ilość pacjentów w szpitalach specjalistycznych drugiego poziomu. W placówkach tych w piątek zajętych było 1058 z 1235 łóżek i 99 ze 115 respiratorów - podkreśla lekarz.
Pomorskie. Brytyjska mutacja koronawirusa atakuje młodych. Lekarz apeluje
Jak dodaje, w wyniku zakażenia brytyjską mutacją koronawirusa do szpitali trafia też coraz więcej osób w młodym i średnim wieku (od 30 do 50 lat- red.). - Osoby młode bardzo często lekceważą objawy. Odwlekają wezwanie pomocy i za późno trafiają pod specjalistyczną opiekę. Natomiast przebieg tej choroby jest piorunujący, w ciągu kilku godzin może wystąpić duża niewydolność oddechowa - tłumaczy ekspert.
W opinii lekarza Jerzego Karpińskiego obostrzenia, które od soboty obowiązują w woj. pomorskim, są konieczne. - Musimy zachować zdrowy rozsądek, ograniczyć kontakty międzyludzkie. Dystans, noszenie maseczek, dezynfekcja rąk, to zasady, które chronią nas przed zakażeniem. Do wszystkich mieszkańców apeluję, aby byli odpowiedzialni za siebie i innych i wytrzymali nałożone restrykcje - zaznacza.
Źródło: PAP