Brakuje szczepionek przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi
W całym kraju brakuje szczepionek przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi. Szczepienia 6-latków zostały przesunięte na drugą połowę roku. Rodzice martwią się o zdrowie swoich pociech, tym bardziej, że w ostatnim czasie znacznie wzrosła liczba zachorowań na krztusiec - a choroba ta jest szczególnie groźna właśnie dla małych dzieci.
- Dzwoniłem do kilku gdańskich przychodni. Nigdzie nie ma tych szczepionek. Chciałem zamówić je nawet w aptece, ale okazało się, że nie ma ich również w hurtowni. Szczepienia są obowiązkowe, a co jeśli nie będzie ich do końca roku - zastanawia się w rozmowie z Wirtualną Polską Artur Noga, ojciec 5-letniej Michaliny.
Próbowaliśmy otrzymać szczepionki lub umówić się na sczepiania w kilkunastu punktach Gdańska jednak nigdzie się to nie udało.
- Brak szczepionek przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi z acelularnym komponentem krztuśca przeznaczonych dla dzieci w 6. roku życia jest problemem dotyczącym całej Polski, niezależnym od Państwowej Inspekcji Sanitarnej i Ministerstwa Zdrowia, spowodowanym zaburzeniami w ciągłości wytwarzania przedmiotowej szczepionki – mówi Wirtualnej Polsce Anna Obuchowska, Rzecznik Prasowy WSSE w Gdańsku.
Ostatnia dostawa szczepionek do województwa pomorskiego miała miejsce na początku października ubiegłego roku. Łącznie zgłoszono zapotrzebowanie na ponad 30 tys. sztuk szczepionki, a otrzymano niewiele ponad 20 tysięcy. Wedle informacji Głównego Inspektoratu Sanitarnego nowe dostawy szczepionek mają dotrzeć w połowie sierpnia tego roku. Czy taka zwłoka może zagrozić zdrowiu dzieci?
- Wstrzymanie szczepień dzieci w 6. roku życia w I półroczu 2015 r. jest zgodne ze stanowiskiem Pediatrycznego Zespołu Ekspertów do spraw Programu Szczepień Ochronnych. Szczepienie przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi w 6. roku życia jest szczepieniem przypominającym. Dzieci w 1 i 2 roku życia otrzymują podstawowy cykl szczepień (4 dawki) przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi. Wysoka odporność utrzymuje się do ok. 8-10 lat po szczepieniu, w związku z czym kilkumiesięczne przesunięcie terminu szczepienia przypominającego, nie powinno wpłynąć na poziom uodpornienia przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi - dodaje Obuchowska.
Przesunięcie terminu szczepień przypominających zaskoczyło niektórych rodziców, ponieważ w ciągu ostatniego kwartału wzrosła liczba przypadków zachorowań na krztusiec. W pierwszym kwartale tego roku odnotowano 97 przypadków choroby, a w całym 2014 roku tylko 84. Krztusiec jest szczególnie groźny dla małych dzieci i ludzi z obniżoną odpornością. Choroba jest bardzo zakaźna - po kontakcie z bakterią choruje 80 proc. osób.
Każdego roku Ministerstwo Zdrowia ogłasza kalendarz obligatoryjnych szczepień dla dzieci. Tegoroczny program zawiera terminy podawania 16 różnych antygenów, stymulujących układ odpornościowy. Wszystkie z nich muszą zostać wstrzyknięte przed ukończeniem 18. roku życia.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .