Będzie proces ws. słowa "pederasta"

Artur Czerwiński, nazwany przez Grzegorza Sielatyckiego "głównym pederastą Trójmiasta", zapowiada wytoczenie procesu cywilnego działaczowi Ligi Polskich Rodzin. We wtorek Sąd Okręgowy w Gdańsku, rozpatrując w trybie wyborczym pozew Artura Czerwińskiego, uznał, że "pederasta" to inaczej "męski homoseksualista", a nie osoba o upodobaniach do kontaktów z małoletnimi chłopcami.

25 października 2006, 11:00

Szef Trójmiejskiej Kampanii Przeciwko Homofobii, Artur Czerwiński czuje się urażony określeniem "pederasta" i wciąż utrzymuje, że jest to słowo obraźliwe. W procesie cywilnym chce się powołać na ekspertyzę Poradni Językowej działającej przy Wydawnictwie Naukowym PWN w Warszawie.

Artur Czerwiński startuje w wyborach do sejmiku pomorskiego z listy "Lewica-Młodzi Socjaliści-Zieloni", Grzegorz Sielatycki z listy LPR. Sielatycki nazwał Czerwińskiego "głównym pederastą Trójmiasta" w swoim internetowym pamiętniku, czyli w tak zwanym blogu.