RegionalneTrójmiastoBałtyk czeka kolejny zakwit sinic?

Bałtyk czeka kolejny zakwit sinic?

Lato, słońce i zakaz wstępu do wody. Podobne obrazy pojawiają się każdego roku nad Bałtykiem. Winne temu są sinice. Ich pojawienie się nie tylko może zepsuć urlop, ale również zaszkodzić zdrowiu.

Bałtyk czeka kolejny zakwit sinic?
Źródło zdjęć: © WP.PL
Tomasz Gdaniec

19.06.2015 | aktual.: 21.06.2015 10:23

- Można powiedzieć, że obecność sinic w Bałtyku jest naturalną i pierwotną cechą tego ekosystemu. Masowy rozwój sinic w Bałtyku był odnotowywany już w 1939 r. Natomiast od lat 60. stał się regularnym zjawiskiem w Bałtyku Właściwym i w południowej części morza. Sądzi się, że poza wzrastającą eutrofizacją, przyczyniło się do tego kilka silnych wlewów bogatej w składniki odżywcze słonej wody z Morza Północnego – mówi Wirtualnej Polsce prof. Hanna Mazur-Marzec z Uniwersytetu Gdańskiego.

Sinice (cyjanobakterie) zalicza się do najstarszych i najprostszych organizmów na Ziemi. W przeszłości były uważane za glony. Wiadomo już, że należą do królestwa bakterii. Do zakwitu sinic dochodzi często przy dużym nasłonecznieniu, stojącej wodzie i wysokiej temperaturze.

- W przypadku zakwitu sinic Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny dokonuje wizualnej oceny wody w kąpielisku. W przypadku zakwitu sinic wydaje się ocenę o nieprzydatności wody do kąpieli. PPIS w Gdyni nie wykonuje badań laboratoryjnych. O wystąpieniu zakwitu sinic powiadamia Zakład Biotechnologii Morskiej Uniwersytetu Gdańskiego, który pobiera próbki wody i wykonuje badania. O ich wynikach PPIS w Gdyni jest informowany na bieżąco - mówi Wirtualnej Polsce lek. med. Tomasz Kiliński, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Gdyni.

Organizmy te pojawiają się w specyficznych warunkach. Ich zakwitowi sprzyja wysoka temperatura oraz wiatr, który powoduje falowanie morza.

- Istnieje tylko jeden udokumentowany przypadek śmierci ludzi spowodowany toksynami tych organizmów. Miał on miejsce w 1996 roku w Brazylii. Ofiarami zatrucia byli pacjenci szpitala w mieście Caruaru, których poddano hemodializie (oczyszczaniu krwi z substancji toksycznych). Do tego zabiegu pobierano wodę z jeziora, w którym właśnie trwał masowy zakwit sinic. Niestety, procesy jej uzdatniania nie usunęły szkodliwych substancji. U 108 dializowanych osób toksyny spowodowały uszkodzenie wątroby, 60 z nich zmarło. Jednak najbardziej - na zatrucie toksynami – dodaje Mazur-Marzec.

Do zamknięcia większości trójmiejskich plaż z powodu zakwitu sinic doszło po raz ostatni w 2012 roku. Wówczas czerwone flagi, uniemożliwiające wejście do wody, wywieszono nad dziewięcioma kąpieliskami.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Źródło artykułu:WP Wiadomości
plażaochronapomorskie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (17)