Transmitował na Facebooku, jak zabija człowieka
Amerykanin Steve Stephens transmitował na Facebooku w niedzielę wielkanocną, jak zabija starszego, bezbronnego człowieka. Mężczyzna twierdzi, że wcześniej zamordował także kilka innych osób. Policja potwierdziła, że nagranie jest prawdziwe i poszukuje sprawcy.
17.04.2017 02:58
Steve Stephens, który na Facebooku funkcjonował pod pseudonimem "Stevie Steve" jest poszukiwany za zabójstwo - informuje policja w Cleveland. Potwierdzono, że w niedzielę doszło do co najmniej jednej strzelaniny, która transmitowana była na Facebooku.
Amerykańskie miasteczo zostało postawione w stan podwyższonego bezpieczeństwa, co oznacza, że pojawiły się dodatkowe patrole policyjne i radiowozy. Mieszkańcy są przerażeni i boją się wychodzić na ulicę, by nie spotkać szaleńca, który zabija niewinnych ludzi, by pochwalić się tym w mediach społecznościowych.
- Wiemy kim on jest i w końcu zostanie złapany - powiedział burmistrz miasteczka. W szokującym filmie widać Stephensa, który jeździł po drodze i mówi: "Znalazłem kogoś, kogo mam zamiar zabić, ten facet tutaj, ten stary koleś". Podchodzi do mężczyzny i zaczyna mówić do niego, pytając, ile ma lat przed wyciągnięciem broni. Człowiek stara się osłaniać, zanim Stephens strzela w niego trafiając w głowę. Po czym wsiada do białego Forda Fusion i odjeżdża zostawiając na ulicy krwawiącego człowieka. Strona Facebooka Stephensa została usunięta. Jednak sprawca zabóstwa wciąż nie został złapany. Trwa policyjna obława.