Tramwaj Pesy przyjechał do Wrocławia. Na ulice jednak wyjedzie nieprędko
Do Wrocławia przyjechał pierwszy z ośmiu tramwajów Pesa Twist, które zakupiło Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji. Okazuje się jednak, że pojazd tak prędko na wrocławskie torowiska nie wyjedzie.
We Wrocławiu pojawił się właśnie pierwszy tramwaj Twist bydgoskiej firmy Pesa. Takich pojazdów MPK zamówiło łącznie osiem, jednak na razie nie pojawią się one na wrocławskich ulicach. Dlaczego?
- Pierwszy wstępny przejazd tramwaju przeprowadzony dzisiaj w nocy pokazał, że są punkty, w których tramwaj znajduje się zbyt blisko krawężnika przystanku. MPK i Pesa będą w najbliższych dniach prowadzić właściwie przejazdy testowe i pracować nad rozwiązaniem problemu – tłumaczy rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, Agnieszka Korzeniowska.
Jak podkreśla rzecznik, pierwszy tramwaj, który przyjechał do Wrocławia, to prototyp przeznaczony do praktycznego przetestowania. Jutro Pesa Twist miała być zaprezentowana wszystkim o godzinie 11.00 na pl. Teatralnym, jednak do otwartego pokazu nie dojdzie. Dwie godziny wcześniej nowy zakup będą mogli obejrzeć na terenie zajezdni „Borek” dziennikarze. W najbliższych dniach poznamy również wyniki dalszych testów tramwaju Pesy we Wrocławiu.
Problemy z nowym nabytkiem MPK surowo ocenił jednak miejski aktywista, Tomasz Owczarek.
- Jest to skandal i amatorszczyzna. Oni chcą metro budować, a ze zwykłym tramwajem nie potrafią sobie poradzić! Teraz dyrekcja MPK i osoby odpowiedzialne za sprawę z ramienia Urzędu Miasta do tej odpowiedzialności powinny zostać pociągnięte i honorowo złożyć wypowiedzenia. Finansowo wszyscy na tym tracimy. Czas, aby osoby za to odpowiedzialne także zaczęły to czuć po swoich apanażach – mówi były kandydat na prezydenta Wrocławia.
O sprawie problemów z tramwajem Twist będziemy jeszcze informować.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .