Trwa ładowanie...

"Traktują nas jak mięso armatnie". Rosyjski żołnierz opowiada o buncie pod Izium

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) opublikowała kolejną przechwyconą rozmowę telefoniczną rosyjskiego żołnierza, mającą potwierdzać niskie morale w szeregach armii Putina. Rosjanin opowiada w niej o buncie całego swojego oddziału pod Izium. - Traktują nas jak mięso armatnie. Pchają prosto pod ostrzał artyleryjski. To samobójstwo - relacjonował znajomemu.

Rosyjski żołnierz w Mariupolu Rosyjski żołnierz w Mariupolu Fot: ALEXANDER NEMENOV
d4czvk0
d4czvk0

W poniedziałek SBU opublikowało rozmowę telefoniczną przechwyconą, jak podano w komunikacie, w okolicach Izium, na wschodzie Ukrainy, skąd Rosjanie próbują wyprowadzić ofensywę w kierunku południowym.

Na nagraniu słychać jak jeden z rosyjskich żołnierzy opowiada swojemu znajomemu o buncie, do jakiego doszło w jego oddziale.

- W skrócie, powiedzieliśmy, że nie będziemy się pakowali w to g....o, rozumiesz? Chcieliśmy odejść, ale oni [oficerowie? - przyp. red.] nam nie pozwolili. Zaczęli nas straszyć, niemal zaprowadzili nas pod ścianę. Powiedzieli nam: "mamy rozkaz, by was zastrzelić" - relacjonował.

d4czvk0

Wtedy rozmówca spytał wojaka, dlaczego odmówił dalszej walki. - Wysyłają nas prosto na front. To piekło! Używają nas jako mięsa armatniego... Tam jest dobrze wstrzelona ukraińska artyleria. Iść tam, prosto w ogień wroga, to samobójstwo - wyjaśnia.

"Co oczywiste, mówi logicznie. Ale powinien pomyśleć wcześniej: i to nie tylko o tym, czy warto było przyjeżdżać na front, ale w ogóle w Ukrainę" - podsumowuje SBU.

Rosjanie chcą to ukryć. To robią z ciałami żołnierzy

W poniedziałek Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowały fragment przechwyconej rozmowy wojskowych w obwodzie zaporoskim.

- Wysyłałeś (zwłoki) Makiejewicza? - pyta jeden z rozmówców. - Wstępnie wynika, że dzisiaj go przywieźli. Dzisiaj powinienem go zidentyfikować - odpowiada drugi mężczyzna. - Żona się martwi, już sześć dni go wiozą - mówi pierwszy. - Wiozą ich małymi partiami, żeby naród nie och*jał. I nocą... - odpiera drugi wojskowy.

d4czvk0

Jeden z rozmówców dodaje, że z jego roty (ok. 100 osób) żyje ok. 20 osób, a dziewięciu żołnierzy odmówiło kontynuowania służby.

Przeczytaj także:

Szpica Ukrainy. Ekspert o ukrytych siłach Ukraińców

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4czvk0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d4czvk0
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj