Tragiczny wypadek w Kościerzynie. Na 6-latka spadła tablica nagrobkowa
W ciężkim stanie jest 6-letni chłopiec, na którego spadł nagrobek na cmentarzu parafialnym w Kościerzynie (woj. pomorskie). 6-latek doznał poważnego urazu wątroby. Przez ponad trzy godziny był operowany w Szpitalu Wojewódzkim w Gdańsku. Teraz jest w śpiączce farmakologicznej.
Do wypadku doszło w niedzielę po południu. Chłopiec był na cmentarzu ze swoim dziadkiem. Spadła na niego duża, granitowa płyta nagrobna. Jak twierdzi jego matka, była za słabo przymocowana.
- Synek rączką dotknął nagrobka, który przewrócił się bezpośrednio na niego, na brzuszek o tyle, że dziadek zdążył jeszcze przytrzymać tę płytę, ale uszkodził jamę brzuszną dziecka. Ten nagrobek mógł ważyć co najmniej osiemdziesiąt kilogramów. Był źle przyklejony. To było na jakiś klej przyklejone tylko - powiedziała reporterowi Radia Gdańsk matka chłopca.
Okoliczności wypadku bada kościerska policja. Śledczy ustalają, czy rzeczywiście nagrobek był źle zamontowany.