Tragiczny wypadek pod Starachowicami. Nie żyje kobieta, jej syn trafił do szpitala
Na drodze wojewódzkiej nr 756 niedaleko Starachowic doszło do śmiertelnego wypadku. Samochód osobowy zderzył się z ciężarówką. Zginęła 34-letnia kobieta, do szpitala przetransportowano jej syna. Ranny został 35-letni mężczyzna.
Do wypadku doszło w poniedziałek przed godziną 15:00. Starachowicka policja poinformowała, że zderzenie auta ciężarowego z osobówką nastąpiło na drodze wojewódzkiej nr 756 w kierunku Rzepina.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że prowadzący stracił panowanie nad kierownicą i ciężarówka uderzyła w osobowe renault megane jadące z naprzeciwka - przekazał w rozmowie z portalem echodnia.eu młodszy aspirant Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach.
Wypadek w Świętokrzyskiem. Nie żyje kobieta
Osobówką kierowała 34-latka. Niestety nie udało się jej uratować. W pojeździe oprócz kobiety podróżował 35-letni mężczyzna i 12-letni chłopak. Dorosły wydostał się z auta o własnych siłach i trafił po opiekę ratowników pogotowia.
Do szpitala trafił też 12-latek. Chłopak w momencie wydobywania go z auta był nieprzytomny. Na miejscu pracowały dwa zastępy strażaków ze Starachowic oraz jednostka ochotnicza z Michałowa.
Obecnie policja wyjaśnia okoliczności wypadku. Potwierdzono już, że 33-letni kierowca ciężarówki był trzeźwy.
Źródło: echodnia.eu
Przeczytaj również: Aleksandra Dulkiewicz miała wypadek. Przeszła operację
Zobacz też: "Lex TVN". Konrad Piasecki użył mocnych słów