Tragiczny wypadek na niemieckiej autostradzie, kobieta i dziecko nie żyją
Na niemieckiej autostradzie A-12,
dojeździe do polsko-niemieckiej granicy w Świecku, osobowe auto
uderzyło w TIR-a oczekującego w kolejce do odprawy. Na miejscu
zginęła jadąca samochodem kobieta i kilkuletnie dziecko. Auto
było na niemieckich nr rejestracyjnych.
W związku z wypadkiem, po niemieckiej stronie przejęcia granicznego w Świecku kierowcy TIR-ów stoją w długiej kolejce. Na wjazd z Niemiec do Polski czekają ok. czterech godzin - poinformował rzecznik Lubuskiego Oddziału Straży Granicznej Mariusz Skrzyński.
W związku z ustalaniem okoliczności tej tragedii i usuwaniem skutków wypadku ruch w tym miejscu był przez dłuższy czas wstrzymany. Co spowodowało nagromadzenie się przed granicą wielu TIR-ów i aut osobowych - powiedział Skrzyński.
Kierowcy samochodów osobowych obecnie przekraczają granice bez problemów. Nadal w kolejce na wjazd do Polski czekają TIR-y.
Rzecznik zaapelował do kierowców o szczególną ostrożność przy dojeździe do Świecka od niemieckiej strony.
Jest tam kilka zakrętów i zwężeń drogi, często stoi kolejka TIR-ów, a ten odcinek autostrady jest dwupasmowy. Przy znacznych prędkościach chwila nieuwagi może mieć tragiczne skutki, lepiej więc zwolnić dużo wcześniej niż to nakazują znaki drogowe - powiedział Skrzyński.