Tragiczny wypadek karetki pogotowia
Pielęgniarka zginęła, a kierowca i lekarz
zostali ranni w wypadku karetki pogotowia, do którego doszło koło Zambrowa (Podlaskie), na trasie Białystok-Warszawa.
28.08.2003 | aktual.: 28.08.2003 09:07
Policja przypuszcza, że kierowca ambulansu próbował ominąć samochody stojące na poboczu. Gdy zobaczył pojazd nadjeżdżający z przeciwka, chciał zjechać na swój pas, ale nie zdołał wyhamować samochodu. Karetka uderzyła w tył naczepy ciężarówki.
Jak poinformował rzecznik prasowy podlaskiej policji Jacek Dobrzyński, wcześniej na tym pasie doszło do kolizji, bo TIR najechał z tyłu na stojące na poboczu mitsubishi na białoruskich numerach rejestracyjnych. Auto stało, bo cudzoziemcom zabrakło paliwa.
Ciężarówka uderzyła w ten samochód, ale nikomu nic się nie stało. Za tymi pojazdami zatrzymał się kolejny TIR i to w niego uderzyła później rozpędzona karetka pogotowia z Zambrowa, która - według informacji policji - wracała z wezwania w jednej z podmiejskich miejscowości.
W drodze do szpitala zmarła ciężko ranna pielęgniarka. Ogólnych obrażeń doznał kierowca karetki, lekarz w wypadku stracił rękę. Obaj trafili do szpitala w Białymstoku.