Tragiczny pożar we Francji. Nie żyje pięć osób
Do dramatu doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek we francuskiej miejscowości Saint-Laurent-de-la-Salanque, położonej na terenie departamentu Pireneje Wschodnie. W wyniku pożaru budynku śmierć poniosło pięć osób.
Według doniesień francuskich mediów, około godziny 1.00 w nocy przy głównej ulicy w miejscowości Saint-Laurent-de-la-Salanque miała miejsce eksplozja, której przyczyny do tej pory nie są znane. Po wybuchu budynek zajął się ogniem.
Pożar zdążył rozprzestrzenić się na sąsiadujące budynki. W wielu z nich płomienie doprowadziły do zawalenia się stropów. W akcji gaśniczej brało udziało około 100 strażaków.
Wybuch i pożar budynku. Nie żyje pięć osób
Jak podaje lokalna radiostacja France Bleu, do eksplozji doszło na parterze, na wysokości sklepu z kanapkami. Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze straży pożarnej odkryli butle gazowe. Wciąż jednak ostatecznie nie stwierdzono, czy były one bezpośrednią przyczyną wybuchu.
Z porannych doniesień wynikało, że pożar został ugaszony, budynek przez dłuższy czas był jednak nadal niedostępny dla śledczych - wszystko przez utrzymującą się w nim wysoką temperaturę.
Zobacz też: Inwazja Rosji na Ukrainę? "Putin nie ma argumentów"
Źródło: Katarzyna Stańko/PAP
Przeczytaj także: