Tragiczny finał wycieczki rowerowej. Mężczyzna zamarzł
Dla 20-latka jazda na rowerze elektrycznym skończyła się fatalnie. Po tym, jak bateria w rowerze wyczerpała się, młody człowiek chciał dotrzeć do celu pieszo. Nie żyje.
23.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 13:48
Mieszkańcy powiatu Schwaebisch Hall w Badenii-Wirtembergii znaleźli martwego 20-latka, który - jak wykazało wstępne dochodzenie policji - prawdopodobnie zamarzł na śmierć.
Jak poinformował prokurator, młody człowiek zatrzymał się w piątek wieczorem w mieście Kirchberg an der Jagst, a następnie wyruszył na rowerze elektrycznym w kierunku Schwaebisch Hall. Bateria roweru wyczerpała się podczas jazdy, więc mężczyzna szedł dalej pieszo. Udało mu się przejść zaledwie kilka kilometrów do przedmieść miejscowości Wolpertshausen. Tam opuściły go siły i najprawdopodobniej zamarzł na śmierć z powodu niskich temperatur.
Niemiecka służba meteorologiczna prognozowała na sobotnią noc na południowym zachodzie Niemiec minimalną temperaturę do minus siedmiu stopni Celsjusza.
Mieszkańcy znaleźli martwego mężczyznę w sobotę rano. Jak wyjaśniał rzecznika policji, wiele okoliczności jest jeszcze niewyjaśnionych. Jak dotąd stwierdzono tylko, że zgon nie nastąpił za sprawą osób trzecich.
(DPA/ma)
Przeczytaj także: