"Stawiał opór". Zmarł w trakcie nakładania kajdanek?

Pod nadzorem prokuratury będą wyjaśniane okoliczności śmierci 48-letniego obywatela Ukrainy na Opolszczyźnie. Mężczyzna zmarł w trakcie policyjnej interwencji po tym, jak pokłócił się z szefem o pieniądze.

Zmarł w trakcie interwencji. Zdjęcie ilustracyjne
Zmarł w trakcie interwencji. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Policja
oprac. PC

Do zdarzenia, jak podaje serwis i.pl, doszło we wtorek (29 października) w Krzywiźnie koło Kluczborka. Policjanci z miejscowej jednostki otrzymali zgłoszenie do interwencji w jednym z zakładów produkcyjnych, gdzie doszło do ostrej wymiany zdań między pracodawcą a pracownikiem, 48-letnim obywatelem Ukrainy. Powodem kłótni były pieniądze.

- Do obywatela Ukrainy została wezwana policja. Pomimo prób rozmowy i negocjacji – 48-letni obywatel Ukrainy nie chciał się wylegitymować i zaczął stawiać opór. Ukrainiec został poinformowany o tym, że będzie musiał zostać przewieziony na komendę w celu ustalenia danych - dalej stawiał opór, wtedy została podjęta próba założenia kajdanek - przekazała w rozmowie z TVN24 szefowa Prokuratury Rejonowej w Kluczborku, prok. Anita Dąbrowa-Derda.

Interweniujący policjanci środki przymusu bezpośredniego. I właśnie podczas próby zakucia agresywnego mężczyzny, cudzoziemiec stracił przytomność. Mimo reanimacji, mężczyzna zmarł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na miejsce zdarzenia przyjechał prokurator, decyzją którego w czwartek ma się odbyć sekcja zwłok 48-latka. Śledztwo, jak ustalił RMF, zostało wszczęte w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.

Czytaj także:

Źródło: i.pl, TVN24, RMF

Źródło artykułu:WP Wiadomości
policjaśmierćkajdanki
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (197)