Tragiczny biwak. Studentka paliła się w śpiworze. Ma poparzone 70 proc. ciała
Prokuratura zajmuje się sprawą 21-latki, która biwakowała razem z bratem i znajomymi w Pogorii. Śpiwór kobiety spłonął, kiedy studentka znajdowała się w środku. Jej ciało zostało poparzone w 70 proc.
– 28 czerwca wszczęto śledztwo w sprawie spowodowania ciężkiego uszkodzenia ciała u młodej kobiety. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do tragedii mogło dojść w wyniku nieszczęśliwego wypadku – powiedziała w rozmowie z twojezaglebie.pl prokurator Luiza Tela z Prokuratury Rejonowej w Dąbrowie Górniczej.
Kobieta biwakowała wspólnie z bratem i znajomymi w śląskiej Pogorii. We wtorek kobieta położyła się do śpiwora, przy którym miał być ustawiony palnik turystyczny, co potwierdziła jej rodzina. Materiał zapalił się i błyskawicznie spłonął.
– Badamy tę sprawę, czekamy obecnie na opinię biegłego, dotyczącą tego, co wydarzyło się nad jeziorem. Część osób związanych z tą sprawą złożyła już wyjaśnienia, kolejne będą je składały w najbliższym czasie – stwierdziła w rozmowie z dziennikzachodni.pl Edyta Szczygieł, zastępca prokuratora rejonowego w Dąbrowie Górniczej.
Poparzoną studentkę przewieziono do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Jej stan jest ciężki.
Źródło: dziennikzachodni.pl, twojezaglebie.pl