Rajska wyspa przeżywa dramat. Nie żyje już 15 osób
Gwałtowne i błyskawiczne powodzie zabiły co najmniej 15 osób w dwóch południowych prowincjach Indonezji, w tym na popularnej wśród turystów wyspie Bali. Służby kontynuują poszukiwania zaginionych. Sytuacja jest dramatyczna.
- Gwałtowne powodzie w Indonezji zabiły już co najmniej 15 osób. Cały czas trwają poszukiwania pozostałych zaginionych.
- Ponad 500 osób zostało ewakuowanych. Infrastruktura wyspy uległa poważnym zniszczeniom.
- Władze zawiesiły dostawy prądu i wody, co zmusiło lokalne przedsiębiorstwa do korzystania z generatorów.
Jakie są skutki powodzi na Bali?
Agencja ds. Łagodzenia Skutków Katastrof przekazała, że gwałtowne powodzie w prowincji Małe Wyspy Sundajskie Wschodnie w regionie Nagekeo zdewastowały wioski i porwały kilku mieszkańców oraz pojazdy. Doprowadziły również do osuwiska. Zniszczeniu uległa też okoliczna infastruktura, w tym siedziby urzędów, mosty oraz plantacje i pola ryżowe.
Na wyspie Bali rzeki wystąpiły z brzegów, zalewając dziewięć miast i dystryktów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uprawiał coś innego niż pomidory na działce. Odkrycie w Piasecznie
Rzecznik Agencji ds. Łagodzenia Skutków Katastrof, Abdul Muhari, poinformował, że 125 ratowników przeszukuje gruzy w poszukiwaniu zaginionych. Ponad 500 osób zostało ewakuowanych do szkół i meczetów.
- Większość ofiar zginęła, gdy została porwana przez wody powodziowe - przekazał Muhari.
Aktualny bilans ofiar to 15 zabitych w wyniku żywiołu.
Jakie działania podjęły władze Bali?
Gubernator Bali Wayan Koster poinformował w rozmowie z agencją Reutera, że władze były zmuszone zawiesić dostawy prądu i wody, co zmusiło hotele, restauracje i szpitale do korzystania z generatorów.
- Katastrofa ta spowodowała również straty materialne dla przedsiębiorców i firm turystycznych - powiedział Koster.
Agencja poinformowała, że wśród ofiar nie było obcokrajowców. W czwartek nie było doniesień o odwołaniu lotów.
Jak doszło do powodzi w Indonezji?
Ulewne deszcze w prowincjach Małe Wyspy Sundajskie Wschodnie i Bali trwają od poniedziałku. Niesioną wodą błoto, kamienie i drzewa spadły na górskie wioski, a wezbrane rzeki zalały wiele dzielnic i doprowadzały do osuwisk.
Ulewne deszcze sezonowe w Indonezji trwają od września do marca i często powodują powodzie oraz osuwiska.
Przeczytaj również: Polacy wśród uwolnionych więźniów w drodze z Białorusi. MSZ potwierdza
Żołnierze w akcji na Bali
Ratownicy wciąż wypompowują wodę z kilku zalanych budynków, a około 500 żołnierzy zostało wysłanych, aby oczyścić ulice z błota, gruzu i kamieni.
- Minął już szczyt opadów i woda generalnie opadła. Teraz skupiamy się na usuwaniu błota z ulic - powiedział Abdul.
Źródło: Reuters/PAP