W tym wypadku zginął Arkadiusz Tomiak. Są zdjęcia z miejsca tragedii
Policja przekazuje Wirtualnej Polsce szczegóły wypadku, w którym zginął znany wybitny operator Arkadiusz Tomiak. W sieci pojawiły się zdjęcia strażaków z miejsca tragedii.
Prokuratura w Tucholi prowadzi śledztwo w związku z tragicznym wypadkiem, w którym zginął wybitny operator filmowy Arkadiusz Tomiak.
O wstępnych ustaleniach policji na temat tego, co wydarzyło się na Bysław-Lubiewice powiedziała Wirtualnej Polsce rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Tucholi.
- Kierujący bmw wyprzedzając toyotę, uderzył w to auto. W wyniku uderzenia toyota przemieściła się na przeciwległy pas. Uderzyła w nadjeżdżającą z naprzeciwka ciężarówkę. Kierujący toyotą zginął na miejscu - relacjonowała st. post. Marta Porożyńska z KPP w Tucholi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdjęcia z miejsca wypadku zamieściła na swoim profilu OSP w Bysławiu. Jak piszą strażacy, do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek po południu.
"Działania trwały do późnych godzin wieczornych, spowodowane pracami policji pod nadzorem prokuratora. Droga DW 240 przez ponad osiem godzin była na tym odcinku nieprzejezdna" - czytamy we wpisie.
Nie żyje wybitny operator. "Zginął w drodze na festiwal"
Jak przekazało na Facebooku Stowarzyszenie Filmowców Polskich, operator filmowy Arkadiusz Tomiak zginął tragicznie w drodze do swojego rodzinnego Koszalina na festiwal Młodzi i Film.
Tomiak był autorem zdjęć do takich filmów jak "Daleko od okna", "Symetria", "Statyści", "Palimpsest", "Obława", "Karbala", "Zaćma" i "Czerwone maki". Miał 55 lat.
Czytaj również: Awantura w centrum Warszawy. Ojciec znanej piosenkarki pobity
Źródło: PAP/WP