Tragiczna noc. Ponad 1200 pożarów, ofiary śmiertelne i pourywane dłonie
- Łączna liczba pożarów zasmuca i poraża - mówi rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej podsumowując sylwestrową noc. W Łańcucie i Ostrowi Mazowieckiej dwie osoby zginęły w pożarach. Z kolei mieszkaniec Mysłowic zmarł po podtruciu tlenkiem węgla.
Tylko w Warszawie w sylwestra i pierwsze sześć godzin Nowego Roku strażacy interweniowali łącznie 119 razy. Ich pomoc była niezbędna głównie przy pożarach, a tych w stolicy było ponad 50. Zdecydowaną większość z nich wywołało niewłaściwe odpalanie środków pirotechnicznych.
W Bytomiu ogień strawił około 200 metrów kwadratowych dachu kamienicy. Mieszkańcy budynku zostali ewakuowani. "W Łańcucie po godz. 21 jedna osoba zginęła w budynku jednorodzinnym. Kolejna straciła życie po godz. 23 w Ostrowi Mazowieckiej w pożarze, do którego doszło w nieużytkowanym budynku handlowym" - informuje RMF FM.
70-latek ranny. Urwana dłoń
Z kolei niezalezna.pl donosi, że w Szczecinie eksplozja niemal całkowicie urwała dłoń 70-latkowi. Zdarzenie było spowodowane wybuchem petardy. Rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie Paulina Targaszewska dodała, że mężczyzna doznał także obrażeń uda.
"W Goleniowie 8-letnie dziecko po wybuchu petardy z poparzoną klatką piersiową trafiło do szpitala. W Kołobrzegu u 9-letniego chłopca po wybuchu petardy doszło do urazu głowy, klatki piersiowej i poparzeń" - czytamy.
Zobacz też: Sondaż dla programu WP #Newsroom. Dzisiaj PiS też by wygrał
Straż: Jest gorzej niż rok temu
Strażacy załamują ręce i podkreślają, że ich dane dotyczą tylko zdarzeń zarejestrowanych do godz. 6 rano. Niewykluczone, że tragicznych doniesień będzie jeszcze więcej. A i tak niechlubny wynik sprzed roku został już pobity. Wówczas do tej pory pożarów było 825, w tym 1246.
- To była bardzo niespokojna i pracowita noc. Łączna liczba pożarów na pewno zasmuca i poraża - powiedział rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak. W sumie strażacy interweniowali aż 2092 razy.
Pożar i ewakuacja w Aleksandrowie Kujawskim
Na platformę dziejesie.wp.pl Wirtualnej Polski otrzymaliśmy z kolei zgłoszenie o zdarzeniu w Aleksandrowie Kujawskim. "Na miejscu działało 6 zastępów straży pożarnej. M.in. matka z małym dzieckiem i starsza pani zostali zabrani do szpitala" - informuje nas Artur Spychalski, który przesłał także zdjęcie z akcji służb.
"Strażacy z OSP i zawodowej służy zasługują na pochwałę za szybkie i przemyślane działanie oraz pomoc. Z budynku ewakuowali 25 osób. 6 zabrano do szpitala" - dodaje nasz czytelnik.
Źródło: Radio ZET, RMF FM, niezalezna.pl