WAŻNE
TERAZ

Śmierć w szpitalu psychiatrycznym. Wstrząsające szczegóły

Tragedia we wrocławskim zoo. Tygrys zagryzł opiekuna

Tragiczny wypadek we wrocławskim ogrodzie zoologicznym. Tygrys zabił 57-letniego opiekuna podczas porannego sprzątania wybiegu. Jest już decyzja, co teraz stanie się ze zwierzęciem.

Do tragedii we wrocławskim zoo doszło przed godziną 8.00, podczas rutynowego sprzątania wybiegu. - Podczas sprzątania wybiegu nie powinna się zdarzyć sytuacja, gdy są nim jednocześnie człowiek i zwierzę, w tym przypadku tygrys. W czasie prac porządkowych na wybiegu tygrysy przebywają w specjalnym pawilonie - mówi WP mł. insp. pracy Agata Kostyk-Lewandowska z Okręgowej Inspekcji Pracy we Wrocławiu.

Opiekun tym razem został zaatakowany na wybiegu przez samca tygrysa sumatrzańskiego. Na miejsce wezwano pogotowie, jednak rany okazały się na tyle poważne, że mężczyzna zmarł na miejscu.

Policja od pogotowia ratunkowego otrzymała zgłoszenie o pogryzieniu ze skutkiem śmiertelnym. Przyczyny i okoliczności zdarzenia ustalają obecni na miejscu policjanci oraz prokurator.

- Tygrys rzucił się na mężczyznę, powalił go na ziemię i pogryzł, chwytając zębami za szyję i kark. Mimo podjętej przez pracowników zoo reanimacji, pracownik zmarł wskutek odniesionych ran - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, Małgorzata Klaus.

- 57-letni mężczyzna pracował we wrocławskim zoo od 2004 r. Od 8 lat zajmował się zwierzętami drapieżnymi, opiekował się m.in. tygrysami. Był to człowiek niezwykle zrównoważony, odpowiedzialny - mówi dyrektor zoo, Radosław Ratajszczak.

- Sprawdzamy, czy doszło do niedopełnienia pewnych procedur związanych z bezpieczeństwem pracy. Na chwilę obecną możemy stwierdzić, że nie było żadnych problemów ze strony technicznej ani usterek sprzętu - dodaje Kostyk-Lewandowska.

- Procedura nakazuje, by takie prace były wykonywane w parach. Drugi pracownik w momencie ataku tygrysa znajdował się na zewnątrz wybiegu i jest to naoczny świadek tego tragicznego zdarzenia - dodaje szef zoo.

Jak informuje Ratajszczak, zwierzę, które zaatakowało opiekuna, nie zostanie uśpione. Rodzina 57-latka i pozostali pracownicy ogrodu zoologicznego znajdują się pod opieką psychologa.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Rosyjski szpieg poszukiwany. Ma dług na 600 tys. rubli
Rosyjski szpieg poszukiwany. Ma dług na 600 tys. rubli
Tajemnicza kobieta przy stole z delegacją USA na Kremlu
Tajemnicza kobieta przy stole z delegacją USA na Kremlu
Poranek Wirtualnej Polski. Tematem unijny program SAFE
Poranek Wirtualnej Polski. Tematem unijny program SAFE
Nie pójdą na kompromis. Rosjanie wskazują trzy kwestie
Nie pójdą na kompromis. Rosjanie wskazują trzy kwestie
Litwini idą w kamasze. Są szczegóły
Litwini idą w kamasze. Są szczegóły
Polityczny krajobraz Bundestagu. Skrajna prawica liderem sondaży
Polityczny krajobraz Bundestagu. Skrajna prawica liderem sondaży
Karol Nawrocki prezydentem niezależnym? Jasne stanowisko Polaków
Karol Nawrocki prezydentem niezależnym? Jasne stanowisko Polaków
Chciał "łzawego spotu". Tak zamierzał bronić Funduszu Sprawiedliwości
Chciał "łzawego spotu". Tak zamierzał bronić Funduszu Sprawiedliwości
Kompromitacja Węgier. Minister obrony schlebia Rosji
Kompromitacja Węgier. Minister obrony schlebia Rosji
Szokujące ustalenia ws. Marka Kubaczki. Informują, od kiedy jego ciało znajdowało się w grobie
Szokujące ustalenia ws. Marka Kubaczki. Informują, od kiedy jego ciało znajdowało się w grobie
Działo się w nocy. Rozmowy na Kremlu. Trump grozi atakiem na Wenezuelę
Działo się w nocy. Rozmowy na Kremlu. Trump grozi atakiem na Wenezuelę
Finlandia wyłamuje się? Nie są w stanie zaoferować gwarancji
Finlandia wyłamuje się? Nie są w stanie zaoferować gwarancji