Tragedia we Włoszech. Zawalił się most Anas w Albiano Magra w Toskanii
Dramat na granicy Toskanii i Ligurii. W miejscowości Albiano Magra, która znajduje się w prowincji Massa Carrara, we Włoszech zawalił się most. Wraz z mostem, do rzeki wpadły dwa samochody. Jeden z kierowców jest ranny.
Do zawalanie się mostu w Albiano Magra doszło w środę około godziny 8.
Włochy. Zawalił się most w Toskanii
Jak informuje dziennik "Il Messaggero", w chwili zawalenia się, przez most jechały dwa pojazdy. Kierowcy wraz z samochodami i resztkami mostu wpadli do rzeki Magra.
Ze wstępnych informacji wynika, że kierowca pierwszego dostawczaka nie ucierpiał w wyniku tego zdarzenia. Gorzej jest z drugim mężczyzną, który z obrażeniami klatki piersiowej został zabrany do szpitala w Pizie, gdzie jest hospitalizowany.
Włochy. Toskania. Kierowca w szpitalu
Jak poinformował burmistrz miejscowości Albiano Magra, ranny kierowca upadł z dużej wysokości. Prawdopodobnie wypadł z pojazdu. Włodarz udał się też nad rzekę zobaczyć stan mostu.
Zawalona konstrukcja miała blisko 400 metrów długości. Znajdowała się około 8 metrów nad przepływającą dołem rzeką Magra. Most Anas już od dłuższego czasu budził spore kontrowersje. W listopadzie 2019 roku, pojawiło się w nim duże pęknięcie.
Po nagłośnieniu problemu przez kierowców, sprawą zajął się nadzór techniczny. Po przeprowadzonej kontroli Inspekcja zezwoliła na dalsze korzystanie z mostu.
Źródło: "Il Messaggero"