Tragedia we włoskim klubie. 6 osób nie żyje, ok. 120 rannych
Do tragedii doszło we włoskiej miejscowości Corinaldo, niedaleko Ankony. W wyniku paniki na koncercie w nocnym klubie zginęło co najmniej 6 osób. Około 120 jest rannych.
Jak informują włoskie media, podczas koncertu w nocnym klubie wybuchła panika po tym, jak ktoś rozpylił tam drażniącą substancję. Ludzie zaczęli uciekać i tratowali jedni drugich.
Tragiczne wydarzenia miały miejsce w środku nocy na koncercie popularnego we Włoszech rapera Sfera Ebbasta. W klubie było wówczas ok. 1000 osób.
Rannych zostało 120 osób. 12 jest w ciężkim stanie, trfiły do szpitala w Ankonie. Na miejscu cały czas pracują służby. Jak informują włoskie media, ofiary to dwóch nasotoletnich chłopców, trzy dziewczynki i matka, która towarzyszyła swojej córce na koncercie. Ofiary miały od 14 do 16 lat, zmarła kobieta - 39 lat.
- Tańczyliśmy, czekając na rozpoczęcie koncertu, kiedy poczuliśmy kwaśny zapach - powiedział 16-latek, który ranny trafił do szpitala w Ankonie. Relacjonuje, że gdy ludzie zaczęli biec do jednego z wyjść, okazało się, że jest zablokowane, a ochroniarz kazał im wrócić do środka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl