Tragedia we Włochach w Warszawie, znaleziono martwego noworodka. Zarzuty dla rodziców
Do dramatu doszło w jednym z bloków w warszawskiej dzielnicy Włochy. O godzinie 2.30 w nocy z soboty na niedzielę policję zaalarmowali rodzice. Ich dziecko leżało martwe w łóżeczku. Okazało się, że byli pijani. Teraz usłyszeli zarzuty.
Policja znalazła martwego noworodka w mieszkaniu we Włochach w ostatni weekend. Na miejscu zastano totalnie pijanych rodziców. Matka ledwie trzymała się na nogach, a jej 12-miesięczna córka leżało w tym czasie w łóżeczku. Noworodek był martwy.
- Rodzice dziecka byli pod wpływem alkoholu, oboje zostali zatrzymani i przesłuchani - powiedziała Małgorzata Wersocka ze stołecznej policji. Przeprowadzono sekcję zwłok dziewczynki.
Martwy noworodek w mieszkaniu. Rodzice z zarzutami
- Nie wykazały obrażeń mających wpływ na mechanizm zgonu. Stwierdzono niewydolność krążeniowo-oddechową. Rodzice usłyszeli zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia dziecka i nieumyślnego spowodowania śmierci - wyjaśniła "Gazecie Wyborczej" Mirosława Chyr z Prokuratury Okręgowej w Warszawie
Śledczy nie ujawnili jednak, jakie zeznania złożyli rodzice. Wiadomo jedynie, że są małżeństwem, matka ma 24 lata, a ojciec - 25.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: Rytel, rok po tragicznej nawałnicy