Ogromny pożar w Kazaniu. Drony trafiły w rosyjski skład gazu
Zaatakowany został rosyjski skład gazu w Kazaniu. Mieszkańcy informują, że słychać było kilka eksplozji. Później wybuchł ogromny pożar.
Mieszkańcy Kazania w mediach społecznościowych alarmują o ogromnym pożarze w pobliżu tamtejszych zakładów chemicznych. Kazanorgsintez to jedna z największych rosyjskich firm chemicznych i największy w kraju producent polietylenu.
Z relacji lokalnych mediów wynika, że zaatakowany został nie sam zakład, a skład gazu skroplonego, który znajduje się przy zakładzie.
Na Telegramie kanał Mash informuje, że na terenie przedsiębiorstwa płoną trzy cysterny.
W mediach społecznościowych pojawiają się kolejne zdjęcia i filmy, na których widać ogromny pożar. Kłęby czarnego dymu widoczne są z daleka.
Uderzenie dronów, w wyniku którego doszło do pozaru, potwierdził szef regionu Rustam Minnichanow. - Pojechałem na miejsce pożaru, który powstał w wyniku ataku drona. Natychmiast na miejsce przybyły służby ratunkowe, aby ugasić pożar - przekazał w rozmowie z lokalnymi mediami. Rosyjski urzędnik zapewnia przy tym, że "nie było ofiar ani poważnych szkód".
Ukraina po raz kolejny zaatakowała skład paliw
To nie jedyny atak dronowy na Rosję, którego doszło minionej nocy. W nocy z poniedziałku na wtorek słychać było wybuchy także na niebie nad Engelsem w obwodzie saratowskim w Rosji. Palący się od kilku dni magazyn paliw został po raz kolejny ostrzelany.
Gubernator obwodu Roman Busargin poinformował, że w wyniku ataku dronów doszło do uszkodzeń przedsiębiorstwa przemysłowego w Engels. To tam znajduje się baza lotnictwa strategicznego Rosjan, wielokrotnie atakowana już wcześniej przez Ukraińców.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Większa presja doprowadzi do końca wojny? Zełenski podpisał dekrety
Źródło: Unian, Ukraińska Prawda