PolskaTragedia w Szczecinie. Śmierć w centrum handlowym

Tragedia w Szczecinie. Śmierć w centrum handlowym

Nie żyje 35-letni mężczyzna, który spadł z wysokości w centrum handlowym w Szczecinie. Do wypadku doszło w piątek. - Usłyszałam wielki huk, jakby coś wybuchło, a potem krzyk ludzi - mówi jedna z osób, będąca świadkiem tragicznego zdarzenia.

Tragedia w Szczecinie. Śmierć w galerii handlowej (zdjęcie archiwalne)
Tragedia w Szczecinie. Śmierć w galerii handlowej (zdjęcie archiwalne)
Źródło zdjęć: © East News | ANDRZEJ SZKOCKI/POLSKA PRESS

19.11.2021 19:13

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dramatyczne doniesienia ze Szczecina. W piątek 19 listopada w centrum handlowym Galaxy doszło do tragicznego wypadku

Szczecin. Kolejna śmierć w galerii handlowej

Jak informują lokalne media, pierwsze zgłoszenie o wypadku wpłynęło do służb w Szczecinie około godziny 12.30. Na miejsce wysłano policję, jednostki straży pożarnej oraz ratowników pogotowia ratunkowego.

Z doniesień świadków tragedii wynika, że 35-letni mężczyzna miał spaść z najwyższej kondygnacji galerii handlowej i uderzyć w posadzkę. Jego ciało służby znalazły koło charakterystycznej fontanny w galerii Galaxy.

Śmierć w Szczecinie. Tragedia w galerii handlowej. Policja nie komentuje

- Z uwagi na charakter zdarzenia nie udzielamy informacji. Chcemy uniknąć fali naśladowczej - przekazała w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" mł. asp. Ewelina Gryszpan, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

Wiadomo jednak, że na miejscu pracowała prokuratura. Ciało 35-letniego mężczyzny zostało zabrane przez służby około godziny 15. Zlecona będzie sekcja zwłok.

Z nieoficjalnych doniesień wynika, że w sprawie 35-latka pod uwagę braną są trzy scenariusze: mógł zostać wypchnięty przez barierkę, doszło do tragicznego wypadku lub też zdecydował się na popełnienie samobójstwa.

Szczecin. Śmierć w galerii handlowej. "Usłyszałam huk"

Dziennikarz dotarli do osób, które znajdowały się w galerii handlowej w czasie, gdy doszło do tragedii. - Byłam w tym czasie na zapleczu. Usłyszałam wielki huk, jakby coś wybuchło, a potem krzyk ludzi - podkreśliła jedna z kobiet pracujących w centrum handlowym.

- Musiałam zastąpić koleżankę, która pracowała przede mną. Była w szoku i cała zapłakana - relacjonowała druga kobieta.

Śmierć w Szczecinie. W galerii handlowej doszło już do podobnej tragedi

To nie pierwszy tragiczny wypadek w centrum handlowym Galaxy w Szczecinie. Jak informowaliśmy w Wirtualnej Polsce, na początku października zginęła tam także 13-letnia dziewczyna.

Ona również spadła z dużej wysokości. Ze wstępnych ustaleń służb wynikało, że 13-latka popełniła samobójstwo.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (328)