Tragedia w Słupsku. Sekcja zwłok trzylatka w czwartek, rodzice zostali przesłuchani
Nowe fakty ws. śmierci trzylatka, który zatrzasnął się w pralce podczas zabawy. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, w czwartek ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok dziecka. Co więcej, zostali przesłuchani rodzice chłopca. Wcześniej było to niemożliwe ze względu na ich stan psychiczny.
Jak powiedział Piotr Nierebiński z Prokuratury Rejonowej w Słupsku, wszczęto postępowanie pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. Wstępnie zaplanowano sekcję zwłok trzylatka na czwartek.
Na razie wiadomo, że właśnie zakończyło się przesłuchanie rodziców dziecka. - Zostali przesłuchani na tyle, ile to jest możliwe. Na razie nie mamy powodów, by szukać odpowiedzialności karnej u kogokolwiek z nich. Weryfikujemy te okoliczności dokładnie, jak to wyglądało i dlaczego do takiego zdarzenia doszło - tłumaczy Nierebiński.
Pytany o stan pięcioletniej siostry chłopca, która była świadkiem zdarzenia prokurator odpowiada, że jest "nie niepokojący zarówno z punktu widzenia zdrowotnego jak i procesowego".
Do niebezpiecznego wypadku doszło podczas zabawy rodzeństwa w jednym z bloków w Słupsku. Trzylatek miał bawić się z pięcioletnią siostrą w chowanego. Schował się w pralce, której drzwiczki zatrzasnęły się.
Rodzice trzylatka wezwali pogotowie do mieszkania. Jeszcze na miejscu wypadku chłopiec był reanimowany. Zmarł w nocy w szpitalu, gdzie trafił w ciężkim stanie.
Zobacz także: Liczba zaszczepionych dzieci spadła poniżej granicy krytycznej. Grozi nam epidemia odry.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl