Tragedia w Poznaniu. Z Warty wyłowiono ciało 18-latka
Ciało zauważyli przechodnie nad ranem w wodach Warty na wysokości mostu św. Rocha w stolicy wielkopolski. Wszystko wskazuje na to, że to poszukiwany od piątku nastolatek.
- Zwłoki zauważył w wodzie kapitan jednostki wycieczkowej. W wydobyciu ciała na brzeg pomagał też policjant z komisariatu wodnego, który przechodził w pobliżu po służbie - relacjonuje w rozmowie z Wirtualną Polską podkom. Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji.
Zobacz też: Uważaj gdzie pływasz!
Policja nie potwierdza jeszcze tożsamości topielca. - Potrzebna jest identyfikacja przez rodzinę - dodaje funkcjonariusz. Jest jednak niemal pewne, że to ciało 18-latka, który w piątek późnym wieczorem kąpał się z kolegą w Warcie.
W pewnym momencie obaj zaczęli się topić. - Jeden nastolatek wyszedł z wody o własnych siłach i nic mu się nie stało. Drugiego bezskutecznie poszukiwaliśmy razem ze strażakami przez cały weekend - mówi podkom. Święcichowski.