Tragedia w Jeleniej Górze. "Czekali na niego przed domem"

Do śmiertelnego pobicia 58-letniego mężczyzny doszło w Jeleniej Górze. Zarzuty w tej sprawie usłyszało pięć osób. Powodem zajścia był konflikt sąsiedzki. - O co się kłócili? O głupoty, ale to trwało latami - wskazuje sąsiadka zmarłego.

Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Lubuska Policja
oprac.  KAR

Tomasz Czułowski z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze poinformował, że "do zdarzenia doszło z powodu konfliktu sąsiedzkiego, który przerodził się w sobotę w tragedię".

- Pan Mirek to nasz sąsiad. Chciał wjechać na podwórko, ale tamci mu zagrodzili wjazd. Czekali na niego przed domem - mówi w rozmowie z TVN24 kobieta, która zaalarmowała służby o zdarzeniu i udzieliła poszkodowanemu pierwszej pomocy.

Z jej relacji wynika, zmarły mężczyzna był w konflikcie z ojcem jednego z mężczyzn, którzy go pobili. - O co się kłócili? O głupoty, ale to trwało latami - zaznacza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rowerem uderzył w osobówkę. 27-latk był pijany

- Żona pana Mirka krzyczała, by tamci go zostawili - podkreśla kobieta. Sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia. Mimo reanimacji mężczyzna zmarł.

Rzecznik pogotowia w Jeleniej Górze przekazał, że z treści zgłoszenia, które przyjęli ratownicy medyczni wynikało, że 58-latek jest nieprzytomny i ma "widoczny krwotok z okolic głowy". - Wspólna walka o życie zaatakowanego trwała 40 minut - wyjawił Piotr Bednarek.

Napastnicy zatrzymani

W związku ze sprawą zatrzymano pięciu mężczyzn. - W poniedziałek byli przewożeni do gmachu Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze, która prowadzi śledztwo - zaznaczył Czułowski.

Napastnicy usłyszeli zarzuty udziału w pobiciu, którego następstwem była śmierć. - Za to przestępstwo polski Kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności - wskazał prokurator.

58-latek zmarł. Są wstępne wyniki sekcji zwłok

Sekcja zwłok 58-latka nie wykazała, by pobicie było bezpośrednią przyczyną zgonu. - Na ciele mężczyzny nie wykazano urazów, które mogłyby przyczynić się do jego śmierci. 58-latek mógł umrzeć z powodu czynników chorobowych, ale to wykażą dopiero dodatkowe badania - powiedział prokurator.

Rzecznik dodał, że po otrzymaniu wstępnych wyników sekcji zwłok, prokurator wobec podejrzanych zastosował środki zapobiegawcze, w tym m.in. zakaz opuszczania kraju.

Źródło: TVN24, PAP

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Dachowanie na S7. Jest nagranie z policji
Dachowanie na S7. Jest nagranie z policji
Zadzwoniła na 112. Zadziwiająca rozmowa z operatorem
Zadzwoniła na 112. Zadziwiająca rozmowa z operatorem
Gwałtowne załamanie pogody. Seria karamboli w Finlandii
Gwałtowne załamanie pogody. Seria karamboli w Finlandii
Trump spotka się z Kimem? Trwają rozmowy
Trump spotka się z Kimem? Trwają rozmowy
Kwaśniewski wyznał, jak Rosjanie go wkręcili w rozmowę z Poroszenką
Kwaśniewski wyznał, jak Rosjanie go wkręcili w rozmowę z Poroszenką
Łuna nad lotniskiem. Ogromny pożar w stolicy Bangladeszu
Łuna nad lotniskiem. Ogromny pożar w stolicy Bangladeszu
Eksplozja na tankowcu w Zatoce Adeńskiej. To mógł być pocisk
Eksplozja na tankowcu w Zatoce Adeńskiej. To mógł być pocisk
Tragiczna śmierć dziewczynek w szambie. Zrozpaczony ojciec zabrał głos
Tragiczna śmierć dziewczynek w szambie. Zrozpaczony ojciec zabrał głos
Były premier Kanady wskazuje zagrożenie dla demokracji
Były premier Kanady wskazuje zagrożenie dla demokracji
Wymowna grafika. Pokazuje skalę zajętych terenów w Ukrainie
Wymowna grafika. Pokazuje skalę zajętych terenów w Ukrainie
Reforma służby wojskowej. Rośnie zaniepokojenie rodziców
Reforma służby wojskowej. Rośnie zaniepokojenie rodziców
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków