Tragedia w Chudolipiu. Feralna kraksa na DK 50 

Dramatyczne wieści z Chudolipia koło Żyrardowa. Jak informują lokalne media, na DK 50 w niedzielę 28 listopada doszło tam do tragicznego wypadku.

Pierwsze zgłoszenie o zdarzeniu w Chudolipiu wpłynęło do stanowiska kierowania służb około godziny 12. Na miejsce zadysponowano jednostki straży pożarnej, policji oraz ratowników pogotowia medycznego.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń służb, na DK 50 doszło do zderzenia trzech pojazdów: dwóch ciężarówek i samochodu osobowego.

- W wypadku zginął kierowca samochodu osobowego. Razem z mężczyzną seatem podróżowały dwie kobiety. Jedna z nich nie odniosła obrażeń. Druga, w wieku 24 lat, została ranna i trafiła do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - przekazała w rozmowie z PAP podkom. Aleksandra Calik z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.

Na ten moment służby nie informują o okolicznościach zdarzenia. Te ma wyjaśnić policyjne śledztwo.

W Chudolipiu pojawił się już prokurator. Pod jego nadzorem policyjni śledczy zabezpieczyli ciało mężczyzny do sekcji zwłok. Sporządzono też dokumentację medyczną, która ma pomóc w określeniu dokładnych przyczyn oraz okolicznościach tragicznego wypadku.

W związku ze zdarzeniem DK 50 w miejscu wypadku jest zablokowana. Na miejscu pracują służby, które muszą usunąć pojazdy z jezdni.

Na czas prac drogowych policja wyznaczyła objazdy drogami lokalnymi. Jeden z nich przebiega drogą wojewódzką nr 876 przez Grójec. Nie wiadomo, do której DK 50 w Chudolipiu pozostanie zablokowana. Problemy mogą potrwać nawet kilka godzin.

Czytaj też: Wypadek policyjnego radiowozu w Ołtarzewie. Ranni funkcjonariusze

Źródło: tvnwarszawa.pl