Tragedia w Bydgoszczy. 12‑latek utopił się w Brdzie
Nie udało uratować się 12-latka, który w poniedziałek topił się w Brdzie. Chłopca w stanie krytycznym z wody wyciągnęli strażacy. We wtorek zmarł w szpitalu.
Zgłoszenie o topiącym się chłopcu dotarło do dyspozytora numeru 112 w poniedziałek o godzinie 20:20. 12-latek tonął w Brdzie na wysokości ul. Toruńskiej. Między salonem BMW a zajezdnią tramwajową kąpie się wielu miejscowych.
Na miejsce natychmiast wysłano policję, straż pożarną oraz pogotowie. W akcji uczestniczył nurek. Chłopca udało się wyciągnąć na brzeg. Do Szpitala Wojewódzkiego im. Jurasza w Bydgoszczy trafił w stanie krytycznym.
Tragedia nad Brdą. 12-latek nie żyje
Chłopca nie udało się uratować. O jego zgonie poinformowała "Express Bydgoski" rzeczniczka szpitala Marta Laska. Wiadomo, że chłopcu nie udało się przywrócić czynności życiowych aż trafił na oddział.
Lokalny dziennik donosi, że dotarcie ekipy nurkowej na miejsce trwało około 15 minut. Sama akcja poszukiwania chłopca pod wodą to kolejne kilka-kilkanaście minut.
12-latek to kolejna ofiara utonięcia w tym sezonie. Choć lato zacznie się dopiero za dwa tygodnie, liczba zatonięć już zbliża się do 30.
Masz news, ciekawy film lub zdjęcie? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl. Opiszemy najciekawsze historie i materiały!