Tragedia rodzinna w USA. Nie żyje 4‑latek
W miejscowości Westwego w stanie Luizjana doszło do tragicznego zdarzenia. 4-letni chłopiec odnalazł w samochodzie swojej matki niezabezpieczony pistolet. Dziecko postrzeliło się w czoło na oczach rodzeństwa.
03.02.2022 13:47
Do tragedii doszło 29 stycznia. z informacji podawanych przez serwis NOLA.com wynika, że 4-latek siedział na tylnym siedzeniu samochodu swojej matki wraz z dwójką młodszego rodzeństwa. Matka chłopca i inny dorosły siedzieli z przodu. Z informacji podanych przez media wynika, że mieli palić marihuanę.
W pewnym momencie w samochodzie rozległ się huk. Jak się okazało chłopiec postrzelił się ze znalezionej w aucie broni. Kula trafiła w czoło tuż nad łukiem brwiowym. Dziecko w krytycznym stanie zostało przewiezione do szpitala, ale jego życia nie udało się uratować.
Opiekunowie nie usłyszeli zarzutów
Sprawę skomentował lokalny szeryf Jefferson Joseph Lopinto. - To była rana kontaktowa na czole, tuż nad prawą brwią - powiedział. - Tym rodzajom zgonów z pewnością można zapobiec - dodał. Policjant poinformował również, że opiekunom chłopca nie zostały postawione na razie żadne zarzuty. Nie ma również planów osadzenia ich w areszcie.
Zawsze możemy zrzucić winę na dorosłych, ale nie sądzę, aby w tym momencie należało dokonywać aresztowania w tej sprawie - powiedział. - Właśnie stracili dziecko, to z pewnością nie było zamierzone - stwierdził.
W 2021 roku w Luizjanie zmieniło się prawo dotyczące posiadania marihuany. Nie jest to już przestępstwo. Obecnie jedyną karą za posiadanie do 14 gramów suszu jest grzywna o maksymalnej wysokości 100 dolarów. W przypadku braku możliwości zapłaty grzywny możliwe jest zastąpienie jej pracami społecznymi.