Tragedia na plaży w Albanii. Awantura o leżaki. Cztery osoby nie żyją, są ranni
Do tragicznej w skutkach awantury doszło w mieście Velipoja w Albanii. W nadmorskim kurorcie właściciele hoteli pokłócili się o leżaki i miejsce na plaży. Doszło do strzelaniny. Cztery osoby nie żyją, dwie są ranne.
Do tragedii doszło niedaleko granicy z Czarnogórą, w nadmorskim kurorcie Velipoja w Albanii. Rząd dzierżawi tam plaże hotelarzom, którzy walczą o każdy metr piasku.
W pobliżu jednego z barów o nazwie “Fantazja” doszło do zaciekłej awantury. Przedmiotem sporu była granica wynajętej części plaży. Jak informuje portal top-news1.com, skonfliktowani hotelarze najpierw kłócili się, po czym doszło do rękoczynów.
Dramat rozegrał się, gdy w pewnym momencie członkowie rodzin, do których należały hotele, chwycili za broń. Albańska policja przekazała, że zginęły cztery osoby, a dwie zostały ranne.
Burmistrz Voltana Ademi zaapelowała do władz o prawidłowe wykonywanie swoich zadań. Padły też zarzuty w kierunku ministerstwa, że nie wynajęło na czas miejsc na plaży. Według burmistrza policja nie zareagowała na czas na konflikt między rodzinami.
Po tej tragedii lider opozycji Lulzim Basha skierował mocne oskarżenia w kierunku premiera Ediego Ramę oraz służb policyjnych. Mówił o powiązaniu z gangami. Rama zapowiedział, że jeszcze w te wakacje w policji dojdzie do zmian.
Źródło: top-news1.com/Radio Zet